Eat Pretty to ciekawy poradnik w temacie zdrowego odżywiania. Jego autorka przekonuje nas, że za sprawą dobrze dobranej diety, kosmetyki staną się? zbędne. Ogromnym plusem tej pozycji jest zwrócenie uwagi na ważną kwestie. Zmiany w naszym wyglądzie to nie objawy niedoskonałości ciała, ale pierwszy sygnał problemów ze zdrowiem. Zamiast maskować niedoskonałości skóry, warto zastanowić się, co tak naprawdę je powoduje.
Książka jest prawdziwą kopalnią wiedzy. Znajdziemy w niej dużo potrzebnych informacji. Dowiemy się m.in. co szkodzi naszemu wyglądowi, których rzeczy lepiej unikać, a po które sięgać każdego dnia. Część z przedstawionej wiedzy, ma znaczenie… czysto akademickie. Fajnie, że możemy poznać szczegóły dotyczące cennych wartości mineralnych, jednak ja na dłuższą metę… niewiele z tych informacji zapamiętałam. W mojej głowie została najwyżej lista składników, nie zaś ich bogate opisy.
Nawet jeśli nie czujecie się ekspertami w dziedzinie odżywiania czy biologia, książka zawiera mnóstwo wyjaśnień, w tym cały rozdział poświęcony aspektom bardziej naukowym. Jeśli więc macie w sobie odrobinę ciekawości, bez problemu zrozumiecie poruszane zagadnienia.
Warto zaznaczyć, że książka napisana jest przez zagraniczną autorkę, a co za tym idzie… nie wszystkie składniki będą tak łatwo dostępne w Polsce. Wiele spośród nich, to nowomodne dodatki do jedzenia. Może to odrobinę zrazić osoby nie lubiące podążać za głównym nurtem.
Tak samo zawieść mogą się czytelnicy oczekujący samych konkretów. Oczywiście książka zawiera bardzo dużo wiedzy, jednak przeplatana jest ona obszernymi fragmentami nie wnoszącymi nic do tematu. Mają one ogromną wartość motywacyjną. Wciąż przypominają czytelnikowi o celu całego przedsięwzięcia, jednak na dłuższą metę, odwracają uwagę od głównego tematu. Pod tym o wiele lepiej sprawdził się Dziennik Eat Pretty, który ograniczył się do najważniejszych podsumowań.
Co do sposobu wydania, całość prezentuje się rewelacyjnie. Nie tylko ze względu na jakość, ale też użytą grafikę. Jest kobieco, romantycznie i bardzo retro. Jako jedyny minus w tym zakresie wskazać muszę czcionkę tytułującą podrozdziały. Jest ona piękna, ale niestety mało czytelna.
Poradni Eat pretty to ciekawa, pomysłowa i oryginalna pozycja na rynku. Może odrobinę ciut przegadana, ale za to niesamowicie wartościowa. W przystępny, motywujący sposób zwraca uwagę czytelnika na wiele istotnych tematów. Bo piękno jest w nas i naszym zdrowiu!