Prawdopodobnie nie ma dziecka, którego nie
intrygują zagadki i niewyjaśnione tajemnice. Praktycznie każdy
maluch ma w sobie detektywistyczną żyłkę i lubi badać, zgłębiać
i odkrywać to, co niewyjaśnione. Dlatego też nie powinna dziwić
popularność serii Biuro detektywistyczne Lassego i Mai
autorstwa szwedzkiego pisarza Martina Widmarka, a ilustrowanej przez
Helenę Willis.
Seria książeczek o dwójce dzieci z
niewielkiego miasteczka Valleby liczy już dwadzieścia dziewięć
tomów, zarówno tych ?właściwych? opowieści, jak i dodatków
takich jak niniejsza pozycja, czyli Wakacje z Lassem i Mają. Co
się nie zgadza? W każdym bohaterowie prowadzący swoje
nieformalne biuro pomagają miejscowemu komisarzowi rozwiązywać
sprawy kryminalne i różnej maści tajemnice. Rozwiązali już m.in.
zagadkę zaginionego złota, licznych kradzieży i podejrzanych
pożarów.
Tym razem nie mają do czynienia z żadnymi
przestępcami, co nie oznacza, że nie będą musieli wysilić swoich
szarych komórek. Nadszedł ostatni dzień przed wakacjami i klasę
Lassego i Mai odwiedza troje znanych w miasteczku osobistości ?
dyrektorka muzeum, Barbara Palm, pastor i komisarz policji. Każde z
nich opowiada dzieciom o swoim dzieciństwie oraz o tym, w jaki
sposób wybrali taki, a nie inny zawód. Haczyk polega na tym, że w
każdej historii znajduje się szczegół, który nie pasuje i który
jest zwykłą blagą, a zadaniem uczniów jest go znaleźć. Niektóre
są podchwytliwe, inne wymagają nieco wiedzy i jak się okazuje,
wcale nie jest tak łatwo odkryć, w którym momencie goście mijają
się z prawdą.
Opowiadania są pełne humoru, który rozbawi
nie tylko dzieci, ale i rodziców, a przy tym z każdego można
dowiedzieć się czegoś pożytecznego. Mogą też stanowić one
podstawę do dalszej dyskusji, np. na temat niektórych przepisów,
historii i zasad postępowania. Tutaj inwencja leży już po stronie
dorosłego. To jednak nie wszystko, opowiadania to zaledwie połowa
książeczki ? jej drugą część wypełniają różnego rodzaju
zagadki i zadania do wykonania, takie jak detektywistyczne sudoku,
psychotest, zgadywanki, quiz wiedzy o Valleby (skierowany do
czytelników znających pozostałe tomy serii), kolorowanka według
klucza, a nawet przepis na ciasteczka.
Co więcej, książkę można zabrać na
wakacje, zawiera bowiem kilkanaście stron, na których nowo poznani
koledzy i koleżanki dziecka mogą pozostawić wpis na swój temat
(jest nawet miejsce na odcisk palca, jak na detektywistyczną
kartotekę przystało!). Jeśli nigdzie nie wyjeżdżacie, równie
dobrze mogą się tu wpisać przyjaciele z klasy lub podwórka.
Podsumowując, Wakacje z Lassem i Mają to
nie tylko ciekawy dodatek do całej serii, ale również interesująca
niezależna pozycja skierowana do dzieci w wieku 6-7 lat, która z
pewnością zapewni im dobrą rozrywkę i zabawę.