Do Pauliny Wilk mam ogromny sentyment, to moja pierwsza książka na spotkanie w Klubie Dyskusyjnym. Do tej pory czytałam tylko Znaki szczególne a Lalki w ogniu leżą już od dwóch lat i mam nadzieję, że w końcu przyjdzie na nie pora, bo nasłuchałam się wielu, naprawdę fantastycznych opinii. Gdy zobaczyłam w zapowiedziach, że wyjdzie nowa książka tej autorki, to mało palców na klawiaturze nie połamałam, żeby sobie zaklepać. Książkę wzięłam do pociągu i prędko zapomniałam o całym świecie. Rzadko czytam reportaże, ale jak będę częściej trafiała na takie dobroci, to chyba się przekonam, chociaż nie powiem, nie da się być optymistą czytając reportaże, ale to nie wina gatunku, a rzeczywistości, którą ma oddawać.
Paulina Wilk sięga po tematykę urbanistyczną. Zabiera nas w różne rejony świta, Europy jest najmniej, bo tylko raz zawitamy na nasz kontynent do Kopenhagi, reszta miast to Afryka, Azja i Ameryka Południowa. Sięgając do różnych wizji urbanistycznych Paulina Wilk opisuje współczesne miasta, które wyróżniają się na mapie świata. Mamy miasta rozwijające się, będące jakby apogeum myśli urbanistycznej, ale też zajrzymy do slumsów świata, gdzie strach wyjść z domu. Paulina Wilk tak realistycznie opisuje te miejsca, że człowiek czuje jakby tam był. Co ciekawe pokazuje, że nawet najwspanialsze, najnowocześniejsze miejsce nie jest idealne. Uświadamiamy sobie, że świat się zmienia, że miejsca w których żyjemy powoli stają się anachroniczne, a z drugiej strony, że nihil novi sub sole, to co teraz uznawane jest za nowość, za szczyt nowatorstwa, ludzie wymyślili wiele lat temu, ale brakło odwagi, czasu by wdrożyć to w czyn. Jaki będzie świat pojutrze? Czy zauważymy tę zmianę? Bo wszystko płynie, gna do przodu, a my oszołomieni, tego nie dostrzegamy, granica pomiędzy dziś a jutro jest ledwo dostrzegalna, dlatego warto sięgać po takie książki.
Książkę czyta się jednym tchem. Uważam, że Wydawnictwo Literackie dokonało wspaniałego wyboru, decydując się wydawać Paulinę Wilk. Moim zdaniem świetnie wpisuje się to w politykę wydawnictwa, bo Literackie to jednak klasa, sama w sobie. Ta książka daje do myślenia. Gdzie zmierza nasz świat, nasza cywilizacja. Mi najbardziej chyba przypadł do gustu odcinek o Dubaju, chciałabym tam pojechać, zresztą chciałabym zobaczyć wszystkie miasta o których pisze Paulina Wilk, chociaż niektóre wycieczki mogłyby być ryzykowne. Moi znajomi są zaintrygowani fragmentami książki jakie wrzuciłam na FB, cieszę się, bo moim zdaniem warto po tę książkę sięgnąć. Nie przegapcie premiery, a jak ktoś z bliskich lubi dobre książki, to naprawdę macie świetną pozycję na prezent dla kogoś kto lubi czytać. A także dla tych, którzy lubią podróże, czy reportaże. Świetna, polecam!
Katarzyna Mastalerczyk