Jeżeli człowiek usłyszy słowa takie jak: bakteria, wirus, grzyb, to od razu na myśl przychodzą mu choroby i złe samopoczucie. W dzisiejszych czasach znamy praktycznie tylko tę jedną stronę mikroorganizmów, a zapominamy o tym, że tak naprawdę żyjemy z nimi w zgodzie od zarania dziejów. Całe mnóstwo tych mikroskopijnych form życia zasiedla nasze ciało i bez nich bylibyśmy… bezbronni. Mały procent bakterii jest rzeczywiście patogenna, czyli wywołująca choroby. Większość to organizmy właściwie symbiotyczne, a ostatnie badania udowadniają nawet to, że niektóre bakterie, do tej pory uznawane tylko za chorobotwórcze, mogą mieć pewne zbawienne właściwości. Ale to już kwestia sporna.
Książka Eda Yonga to takie kompendium wiedzy, które powstało w oparciu o mnóstwo rzetelnych publikacji naukowych. Autor tworząc ten zbiór korzystał z porządnych źródeł, do których odnośniki możemy oczywiście znaleźć w bibliografii, więc gdy tylko któryś z zaprezentowanych tutaj tematów bardziej przypadnie Wam do gustu i postanowicie go zgłębić, to z łatwością odnajdziecie więcej informacji na jego temat. A o czym Yong pisze? Mikrobiologia to bardzo szeroka dziedzina i z pewnością niemożliwością byłoby przedstawienie całej wiedzy w jednej książce. Jednak Yong skupił się na najważniejszych odkryciach – zarówno tych z dawnych lat, jak i z lat obecnych. Przytacza nazwiska słynnych badaczy i w bardzo przystępny sposób opisuje ich dokonania oraz sposób, w jaki odbiły się one na poziom i zakres dzisiejszej wiedzy mikrobiologicznej.
Książka jest napisana bardzo przyjemnym, chwilami nawet lekko humorystycznym językiem. Nie sposób oczywiście uniknąć naukowego nazewnictwa w przypadku książki popularno-naukowej, ale Yong potrafi wszystko wyjaśnić w naprawdę prosty sposób, dlatego książka ta idealnie sprawdzi się nie tylko w rękach naukowców, ale w rękach każdego człowieka. A zdecydowanie każdy powinien się z nią zapoznać, aby zobaczyć to drugie oblicze mikroorganizmów. Yong nie skupia się na tym, co złe. Ukazuje zadziwiające relacje symbiotyczne, uświadamia nam, jak ogromne znaczenie mają mikroorganizmy, nie tylko dla ludzi, ale dla wszystkich istot zasiedlających naszą planetę. Dzięki temu możemy tutaj również znaleźć sporo biologicznych ciekawostek, takich jak chociażby ta, że jeden gatunek kałamarnicy nie rzuca dzięki właśnie dzięki pewnej symbiozie z mikroorganizmami. Porusza również modny ostatnimi czasy temat o tym, jak nasza flora jelitowa wpływa na nasz mózg i zdrowie psychiczne.
\”Mikrobiom\” to rzetelna i konkretna pozycja, która niesie ze sobą nie tylko sporą wiedzę i mnóstwo ciekawych, a zarazem łatwo przyswajalnych informacji, ale też istotne przesłanie – bakterie mogą być albo naszym zbawieniem, albo naszą klęską. Mają one w sobie nieograniczony potencjał, posiadają pewne umiejętności, których organizmy wyższe nigdy nie nabiorą. Choć teoretycznie pod względem ewolucyjnym i rozwojowym są niżej od nas, to czasami trzeba by się nad tym poważniej zastanowić. Choć niosą ze sobą obietnicę czegoś pozytywnego, to nie możemy też jednak zapominać o tym, że stanowią realne zagrożenie.
Magdalena Senderowicz