Dobra książka naukowa to taka książka, do której lektury nie jest potrzebna wybitnie specjalistyczna wiedza. Zwłaszcza jeśli praca ukazuje się w wydawnictwie PWN, którego propozycje docierają do szerokiego kręgu odbiorców, a w dodatku dotyczy historii naszego kraju, i to tej dość bliskiej. Z takimi myślami sięgnęłam po opracowanie \”Bilety do sklepu\”, dotyczące handlu reglamentowanego w poprzedniej epoce, czyli, ogólnie rzecz ujmując, słynnych \”kartek\”.
Pozycja autorstwa Andrzeja Zawistowskiego robi wrażenie już na pierwszy rzut oka ? porządnym wydaniem i imponującą objętością. Łatwo też zauważyć, że w środku znajduje się wiele tabel ilustrujących czy to poszczególne kategorie przydziałów w danym okresie, czy prawo związane z wykroczeniami przeciwko systemowi kartkowemu. W tym przypadku nie jest to bynajmniej sztuczne pompowanie objętości publikacji, a przejrzysty materiał ilustrujący badania autora.
Zawistowski postawił sobie za cel prześledzenie systemu kartkowego w Polsce Ludowej począwszy od końca drugiej wojny światowej aż po kres handlu reglamentowanego. Praca jest podzielona chronologicznie, na części obejmujące okresy kolejnych modyfikacji systemu i rozdziały uporządkowane problemowo lub tematycznie. W książce nie brak licznych cytatów z materiałów źródłowych i opracowań innych badaczy zgłębiających ten problem, zarówno w okresie PRL-u, jak i w III Rzeczpospolitej. Autor wyjaśnia także pochodzenie systemu kartkowego i jego rolę jeszcze przed 1944 rokiem. Wreszcie – oprócz dokładnej analizy tego, jak funkcjonowały \”kartki\” na poszczególne produkty, jak kategoryzowano obywateli i dzielono przydział na regiony, Zawistowski dokonuje interpretacji opisywanych zjawisk, wpisując handel reglamentowany w szerszy socjohistoryczny i socjokulturowy kontekst. Zestawia także oczekiwania władz tworzących system kartkowy z rzeczywistościami i wynaturzeniami handlu reglamentowanego, na przykład kradzieżami przeznaczonego dla klientów przydziału z restauracji przez ich pracowników.
\”Bilety do sklepu\” to książka szczególna przez to, że poruszając jeden problem, i to poruszając go precyzyjnie, bez przydługich dygresji czy zmian tematu, opowiada zarazem o czasach. Dzięki temu jest pasjonującą lekturą nie tylko dla historyków czy pisarzy robiących research do tekstu o PRL-u, lecz dla wszystkich, którzy w tych czasach żyli lub chcieliby się o nich dowiedzieć czegoś więcej. Nie jestem w stanie ocenić strony merytorycznej tej publikacji, natomiast widzę, że jest ona dopracowana w każdym calu, z bogatą bibliografią, systemem odniesień i wspomnianych już tabel, które porządkują informację. Nie ma żadnego powodu, by nie wierzyć w wiedzę i dobrą robotę autora. Polecam \”Bilety do sklepu\” wszystkim, którzy chcą się dowiedzieć czegoś o PRL-u z nieco niecodziennej strony.
Joanna Krystyna Radosz