Pozycję Libby Jackson wyróżnia tematyka i niesamowicie barwna, różnorodna oprawa. Tak jak bohaterki wykonują najróżniejsze zawody i należą do najróżniejszych kultur, tak i ilustracje przedstawiające omawiane w książce postacie zostały wykonane przez liczne ilustratorki i ilustratorów, z których każdy ma swój własny, niepowtarzalny styl.
Książka składa się z jednostronicowych biografii pięćdziesięciu kobiet, które wniosły coś do oswojenia przestrzeni kosmicznej. Myli się jednak ten, kto sądzi, że Jackson pisze wyłącznie o astronautkach. Autorka, która kosmosem zajmuje się zawodowo, zaczyna od kobiet takich jak Ada Lovelace, która stworzyła pierwszy \”podręcznik programowania\”, a także postaci tłumaczących na inne języki prace fizyków i inżynierów mechaniki, pozwalające położyć podwaliny pod nauki dotyczące kosmosu. Sporo miejsca zostaje poświęcone również krawcowym szyjącym kombinezony, pielęgniarce pierwszych zdobywców kosmosu, starszym paniom \”wyszywającym\” pamięć maszyn do statków kosmicznych, wreszcie żonom amerykańskich astronautów. Autorka pokazuje, jak wielu ludzi pracuje przy realizacji programów kosmicznych i docenia pracę nie tylko tych, których widać w telewizji, którzy są nagradzani, a ich nazwiska trafiają do historii, ale też skromnych techniczek sukcesu, których wkład zazwyczaj przechodzi bez echa. Jackson skupia się też na obywatelkach różnych krajów, choć wielokrotnie podkreśla, iż przez wiele lat podbój kosmosu był domeną Stanów Zjednoczonych oraz ZSRR/Rosji.
Urzekło mnie, że autorka patrzy nie tylko wstecz, lecz także zagląda w przyszłość i stara się już na kartach książki zainspirować czytelniczki i czytelników do snucia śmiałych planów i pracy na rzecz oswojenia przestrzeni kosmicznej. Podobną funkcję pełnią cytaty z bohaterek książki, zgrabnie wplecione między tekst a ilustracje.
\”Kosmiczne dziewczyny\” są cudowną lekturą niezależnie od wieku. Sama się przy niej doskonale bawiłam. Z przyjemnością też dam ją do przeczytania mojemu dziecku, jakiej płci by nie było, żeby zobaczyło, że nie ma pasji tylko dla chłopców i tylko dla dziewczynek. To rzadka sztuka, by napisać tak mądrą, edukacyjną książkę bez infantylizowania, moralizowania czy zbędnego ideologizowania dyskursu płci w którąkolwiek stronę. Libby Jackson pokazuje, że każdy z nas, niezależnie od miejsca zamieszkania, płci, koloru skóry, statusu społecznego rodziny, umiejętności ma szansę dołożyć swoją cegiełkę do wielkich kroków dla ludzkości – jeśli tylko chce.
Jeżeli szukacie optymistycznych, mądrych książek, które w nieinwazyjny sposób przekazują wiedzą i zarazem namawiają do snucia marzeń, koniecznie sięgnijcie po \”Kosmiczne dziewczyny\”. Pewnie znajdą się w tej publikacji drobne niedociągnięcia, zbytnie przywiązanie do amerykańskich bohaterek czy jedno lub dwa niefortunne sformułowania – ale to tylko detale, które nie psują ogólnego odbioru.