Karoline Jönsson to młoda Szwedka, która zdecydowała się na proste życie na prowincji. W swojej książce \”Zielona spiżarnia\” w ciepły i klimatyczny sposób opisała swoją codzienność w ogrodzie i kuchni. Wydawnictwo Marginesy wydało właśnie najnowszą książkę Jönsson – \”Zielone Boże Narodzenie\”, w której autorka kontynuuje swoje gawędy o prostocie cichego życia w cieniu ogrodu, tym razem oplatając ją świąteczno-zimowym klimatem.
Książka jest piękna. To pierwsze, co można powiedzieć o ?Zielonym Bożym Narodzeniu?. Matowa, twarda oprawa i matowe grube kartki wewnątrz wywołują wrażenie jednocześnie prostoty i elegancji. Liczne fotografie pełne ciepła dawnej, babcinej kuchni. Drewniane deski, słoje, kraciaste ściereczki, gliniane garnki, a wśród tego wszystkiego domowe wypieki, klopsiki roślinne, pieczone warzywa, gorąca czekolada, herbata. Klimatu dopełniają iglaste gałązki, ośnieżone drzewa, krajobrazy zimowe.
Autorka pisze o zimie, jedzeniu, sezonowości potraw, spiżarni. W jej opowieściach jest dużo ciepła, nuta tradycji i szczypta nostalgii. Przyjemnie jest słuchać jak mówi o starej ściereczce po babci i smakach dzieciństwa, jak opisuje swoją hodowlę fasolek, przygotowywanie wieńców i bożonarodzeniowych potraw, czy rozprawia o surowym północnym klimacie. Równie przyjemne są jednak i te bardziej praktyczne fragmenty, w których autorka rozprawia o zastępowaniu tłuszczu mlecznego roślinnym czy o organizowaniu spiżarni.
Przepisy, jakie Karolina Jönsson umieściła w swojej książce, tematycznie wiążą się z Bożym Narodzeniem. Są to potrawy zrodzone na gruncie szwedzkiej kuchni i tradycji, więc nie wszystkie w sposób oczywisty będą nam kojarzyły się ze świętami. W ogólności jednak są to bardzo zimowe, iglaste, korzenne potrawy. Większość z nich może być z powodzeniem oswojona w Polsce. Przede wszystkim nie są to skomplikowane przepisy dla zaawansowanych kucharzy, a brzmią obiecująco – domowy chleb z cynamonem i orzechami włoskimi, pierniczki, szafranowe ciasto, rozgrzewający napój na mroźną zimę, czy imbirowe piwo. Tu trzeba zaznaczyć, że wszystkie przepisy zawarte w książce są wegetariańskie, wręcz wegańskie.
\”Zielone Boże Narodzenie\” to książka kucharska, ale nie tylko – to również gawęda o zimie, świątecznym gotowaniu, poszukiwaniu ciepła, racjonalnej kuchni. To książka dla tych, którzy przeglądając książki kucharskie poszukują klimatu i poprzez fotografie i opisy potraw przenoszą się do kuchni autorów. Takich kulinarnych marzycieli. Bardzo przyjemne doświadczenie.
Iwona Ladzińska