Jedzenie to nasza obsesja. Lubimy zjeść dobrze, sycąco i smacznie. Wydajemy o nim książki, rozmawiamy, wymieniamy się przepisami, niektórzy w gotowaniu odnajdują sens życia. Ludzie idą do szkól gastronomicznych, na kursy, wybierają dietetykę jako kierunek studiów. Jedzenie ta ważna, integralna i nierozłączna część naszej codzienności.
Frida Duell w swojej książce postanowiła rozprawić się ze wszystkimi mitami i przesądami, które od lat wśród nas krążą, a także, przybliżyć laikowi wiedzę na temat jedzenia, a dokładniej to minerałów, mikro i makroelementów. Poczytamy tutaj o tzw. superfood, oleju kokosowym (który był wychwalany) czy kawie. Autorka dużo miejsca przeznaczyła na to, aby dokładnie i w prosty sposób scharakteryzować białka, tłuszcze i węglowodany.
Byłam bardzo ciekawa tej pozycji. Co chwilę dochodzą do mnie przeróżne mity na temat jedzenia, które po kilku latach diametralnie się zmieniają. Brakowało mi jednego, rzetelnego źródła (nie opracowań naukowych) które mogłabym polecić także mojej mamie, babci, koleżance, siostrze czy cioci. Czegoś, co przybliży osobie, która chcę zmienić swoje nawyki żywieniowe, wszystkie potrzebne informacje, nie zanudzi i zostanie w głowie na dłużej. Właśnie taka jest książka Jedzenie, mity i nauka. Przyznam, że nad niektórymi zagadnieniami musiałam dłużej się pochylić, a także skonsultować ze znajomą dietetyk, bo całkowicie burzyły mój dotychczasowy światopogląd i zmieniły postrzeganie pewnych składników w kuchni.
Co mi najbardziej zapadało w pamięć po lekturze książki Fridy Duell? Oprócz wiedzy, którą mam jeszcze z czasów wykładów z dietetyki to bardzo spodobało mi się, jak autorka w sposób rzeczowy i rzetelny, przytaczając wyniki badań, obala mit aspartanu (kto chociaż raz nie słyszał, że jest rakotwórczy?) i przeróżnych słodzików, których używamy zamiast cukru.
Na uwagę zasługuje również wydanie tej pozycji – Jedzenie, mity i nauka to książka, którą nie tylko przyjemnie się czyta, ale i rozpieszcza zmysły wzrokowe. Twarda oprawa kusi, a piękne zdjęcia, najważniejsze zdania na akapicie czy wyróżnione ciekawostki powodują, że ta pozycja jest piękna. Frida Duell umieściła w niej również kilka przepisów. Nie oglądajcie ich gdy jesteście głodni, bo ślinka Wam pocieknie i będziecie chcieli zjeść wszystko.
Jedzenie, mity i nauka to książka idealna dla wszystkich – nie tylko tych niedoświadczonych, ale także dla tych, którzy jakieś podstawy znają. Mity, które obala autorka i fakty, które przedstawia – intrygują.
Katarzyna Krasoń