Piwnica pod Liliowym Kapeluszem jest miejscem, gdzie spotykają się ludzie ciekawi i nietuzinkowi. Jedni wpadają na chwilę, inni gdy raz wejdą, zostają na dłużej. Każdy witany jest aromatem dobrej kawy i smakowitym ciastem. Tym razem kawiarnia prowadzona przez charyzmatyczną właścicielkę stanie się tłem rozmów i konszachtów trzech przyjaciółek z dzieciństwa. Marysia, Marta i Magda spotkały się w ośrodku rehabilitacyjno-leczniczym, gdzie przebywały przez rok. Dla całej trójki był to rok pełen wrażeń i skrajnych emocji. Dziewczynki trzymały się razem, wspólnie psociły i były karane. Mówiły sobie o wszystkim, choć… jak się okazało każda miała głęboko skrywany sekret, którym nie podzieliła się z pozostałymi. Po wielu latach rozłąki spotykają się, by zamknąć pewien rozdział swojego życia i porozmawiać o tym, co zaważyło na ich losach.
Oprócz głównych bohaterek spotykamy na kartach powieści postaci znane z powieści \”Sukienka z mgieł\”, a także kilka nowych, wśród których znajdą się przede wszystkim bliscy Marysi, Marty i Magdy. Wszyscy bohaterowie to postaci pełnokrwiste, zarysowane w sposób szczegółowy i barwny. Przy czym czytelnik bez trudu mógłby w swoim środowisku wskazać ludzi o podobnych cechach, co sprawia, że łatwo się z postaciami identyfikować.
Powieść, podobnie jak inne książki tej autorki napisana jest ładną lekka polszczyzną. Fabuła płynie wartkim nurtem, z wieloma zabawnymi sytuacjami, a czytelnik jest coraz bardziej zaintrygowany tajemnicą skrywaną przez bohaterki.
Joanna M. Chmielewska przyzwyczaiła już chyba swoich czytelników to tego, że obok typowej obyczajowej anegdoty pojawiają się ważne problemy społeczne. Nie inaczej jest i tym razem. Jednym z nich jest szufladkowanie innych, ocenianie po pozorach, niesprawiedliwe i krzywdzące. Innym i o wiele ważniejszym okazuje się jednak molestowanie, które mimo ciągłego nagłaśniania i akcji #metoo w wielu rodzinach jest nadal tematem tabu.
Proza Joanny M. Chmielewskiej wyróżnia się na tle innych tekstów tego gatunku lekkością pióra i odwagą w podejmowaniu trudnych tematów bez spłycania ich i trywializowania, ale tez bez epatowania brutalnością, co sprawia, że po książki sięga się z prawdziwą przyjemnością.
Anna Kruczkowska