Od kiedy ludzkość nauczyła się pisać, żeby w ten sposób przekazywać swoje myśli, równolegle pojawiło się pragnienie ukrycia treści, przed osobami postronnymi. Każda niemalże wojna, prócz wyścigu zbrojeń, nowych taktyk i szyków bojowych to też walka wywiadów, łamania szyfrów i próby wyprzedzenia przeciwnika. Oczywiście nam Polakom szyfry i łamacze kodów kojarzą się z Enigmą, z trójką genialnych polskich matematyków, którzy byli w stanie złamać tego demona szyfrowania. A przecież to tylko mały wycinek tej historii. Książka, jaką oddaje do naszych rąk Zysk i S-ka to prawdziwe opus magnum dobrze ponad tysiąc stron tekstu, bogato ilustrowanego, kompleksowe przedstawienie tematu. Czy trzeba być bardzo w temacie, by ogarnąć temat?
Lekkie wprowadzenie w temat, garść ogólnych, ale kluczowych dla tematu zagadnień, czym są szyfry, czym są kody, jak możemy zacząć ukrywać prawdziwą treść. Ilustrowane przykładami, które pokazują, że jest to do objęcia rozumem kogoś, kto nie kończył matematyki. Później przechodzimy do ważnego epizodu w dziejach kryptologii, a mianowicie do dnia, gdy Japonia zaatakowała USA w Pearl Harbour i właściwie o tym wydarzeniu mamy kilkadziesiąt stron. Powiecie, ale dlaczego, w końcu Amerykanie – najlepsi we wszystkim, nie złamali kodu, nie udaremnili ataku. Bynajmniej, historia pewnej depeszy, pokazuje, że nawet złamanie szyfru nie gwarantuje zwycięstwa, bo depesza, którą przechwycono, po prostu nie zawierała informacji o celu ataku. Tak jak my Polacy (autor bowiem napisze i o Enigmie) mieliśmy świetny kontrwywiad i wywiad, ale bez wojskowej siły co mogliśmy zrobić w \’39? Autor kompleksowo przedstawia historię kryptologii, w różnych krajach, w różnych momentach historycznych. Jest to tak wyczerpujące omówienie, że jako laik nie mogę się niczego czepić, wszystko, co według mnie było ważne, a było mi znane, zostało poruszone, odpowiednio rozwinięte. Bardzo ciekawa książka.
Gdy zobaczyłam, jaka to jest cegła, to nieco się podłamałam, byłam przekonana, że lektura zajmie mi miesiące, tymczasem okazało się, że można nie mieć bzika na punkcie kryptologii a po prostu z ciekawością czytać tę książkę i dowiadywać się o mniej znanych epizodach z historii świata. Niby dzieje szpiegów, walki wywiadów są popularnym wątkiem, nie tylko w książkach, ale i w filmach to z wielu wydarzeń nie zdawałam sobie sprawy, dlatego cała treść tej książki jest dla mnie po prostu wartością dodaną. Polecam!
Katarzyna Mastalerczyk