Gdy ma się w domu małych budowniczych, których jedyne co ogranicza, to materiały, z których mogą budować, a są w tym temacie bardzo kreatywni, wtedy rodzic rozmyśla, co może im podsunąć, by nie przemienili całego domu w plac budowy, a skupili się na zabudowywaniu metrażu swojego pokoju. I tutaj pojawia się Montino, w naszym przypadku 230 i rzeczywistość na chwilę zamiera, by po chwili szoku i niedowierzania, wypełnić wolną przestrzeń gazociągiem, sznurem lampek i domków…
Co prawda wedle wytycznych producenta, zestaw ten przeznaczony jest dla dzieci 5+, niemniej pod nadzorem i czujnym okiem mamy lub taty, nawet dwuipółletnie dziecko będzie miało frajdę z możliwości budowy. Pośredniej, bo to jeszcze nie ten moment, by w pełni wykorzystało możliwości zestawu, jednak nie ma nic lepszego, niż nauka przez obserwację, która dostarcza równie dużo frajdy – niezależnie od tego, czy obserwuje się w czasie \”pracy\” starszego brata, czy jedno z rodziców.
Jednak biorąc pod uwagę, że Montino 230 skierowane jest do nieco starszych dzieci, pora skupić się na korzyściach, jakie ów zestaw oferuje. Poza tym, że jest to fenomenalny zajmowacz czasu, to przede wszystkim istotny jest aspekt edukacyjny, a właściwie ćwiczenie. Nie tylko motoryki małej (czyli czynności wykonywanych przy pomocy rąk), ale przede wszystkim koncentracji, planowania i samodzielnego myślenia, a co za tym idzie pobudzania dziecięcej kreatywności, która u większości dzieci mimo wszystko granic nie zna.
W skład zestawu wchodzi 150 rurek o trzech długościach – 20 cm, 14 cm, 9 cm oraz 80 złączek. A wszystko to w kolorach tęczy, dzięki czemu dla małego człowieka zdecydowanie zyskują na atrakcyjności tak jak wykonywane z nich konstrukcje.
Dodatkowo znajdziecie w opakowaniu album z inspiracjami, z których możecie czerpać na samym początku, by potem dać się ponieść zabawie…
Dużym plusem opakowania Montino 230 jest w pełni wykorzystana przestrzeń. Bardzo często, kupując gry, możemy podziwiać pudełka, które poza zachwycającą szatą graficzną (i to nie zawsze), w środku mają tyle wolnego miejsca, że spokojnie zmieściłby się w nim drugi zestaw, a niekiedy i trzeci. Tutaj nie ma mowy o marnotrawstwie, poszczególne elementy posegregowane są w osobne woreczki strunowe, wypełniają je po brzegi, a samo pudełko (z zawartością lub bez) nie zajmuje niewiele miejsca.
Tak, więc jeśli poszukujecie kreatywnych zestawów dla swoich pociech, by przez zabawę doskonaliły swoje umiejętności i nabywały kolejne to Montino 230 jest idealnym rozwiązaniem. Dobra zabawa w rodzinnym gronie gwarantowana. Nie zapomnijcie tylko uruchomić wyobraźni…
Michalina Foremska