Paulina Młynarska, dziennikarka znana z ciętego języka i ostrych komentarzy, zaprasza nas do swojej nowej książki. \”Zmierzch Lubieżnego Dziada\”, bo taki owa książka tytuł nosi, to zbiór 90 felietonów autorki, które ukazywały się od roku 2017 do roku 2019.
Felietony poruszają różne kwestie, dotyczące wydarzeń z Polski. Ale nie tylko. Oprócz komentarzy na temat polityki, mamy felietony, moim zdaniem te sa najlepsze, dotyczące zdrowia psychicznego (depresja), szacunku do samej siebie, przyjaźni, czy poczucia własnej wartości. Bardzo mocno w artykułach wybrzmiewa kwestia praw kobiet i ich obrona. Niejednokrotnie też, autorka piszę o swoich osobistych przeżyciach : molestowaniu seksualnym, utracie ojca, czy depresji.
I o tych kilkunastu felietonach chciałabym napisać. Tych, które naprawdę mogą pomóc niejednej kobiecie czytającej tę książkę. Artykuły polityczne jakie są, proszę ocenić samemu, ja tutaj wyłapałem autentyczną troskę autorki o człowieka. O jego życie, uczucia, o jego emocje. Piękne i mądre są te felietony, w których autorka w oparciu o swój własny przykład dzieli się \”sposobami\”, na dobre życie. Na to jak przestać otaczać się szkodliwymi ludźmi, jak pożegnać się z przeszłością, jak poczuć wolność w swoim życiu. Czy w końcu tematem najtrudniejszym, jak pożegnać się z bliską osobą, która od nas odchodzi. Ważne to są słowa i myślę, że mogę one autentycznie nieść ukojenie i mogą sprawić, że w końcu w ciemności pokaże się światło i że będziemy mogli zacząć dobre życie. Kiedy czytałam felietony dotyczące kobiet, miałam wrażenie, że naprawdę Paulinie Młynarskiej zależy na losie kobiet w naszym kraju. Że jest ona autentycznie zatroskana o losy i prawa kobiet.
W książce zawarte są również felietony, komentujące wydarzenia polityczne, mające miejsce w Polsce. Je sobie odpuszczę. Raz – nie ze wszystkim się zgadzam. A dwa – chcę w każdej książce zobaczyć dobre strony, nawet w tej, która w większości skłóci się z tym co ja myślę. Ale jestem mocno przekonana, że zawsze możemy znaleźć coś dla siebie – w każdej książce.
Karolina Guzik
