Pierwszy tom o Dorze Wilk prezentował nam nietypowe śledztwo upstrzone elementami i postaciami paranormalnymi. Byłam ogromnie ciekawa, czym Aneta Jadowska zaskoczy nas w tomie kolejnym oraz czy okaże się on lepszy od poprzednika. Bo – nie wiem, czy to znacie – ale drugie tomy zazwyczaj najgorzej wypadają w seriach. No cóż, autorce udało się złamać tę klątwę i na dodatek zaserwowała nam prawdziwą jazdę bez trzymanki! Zresztą, tytuł – \”Bogowie muszą być szaleni\” – zobowiązuje, prawda?
Ten tom czytało mi się lepiej z wielu względów. Wiedziałam już czego się mniej-więcej spodziewać po cyklu, aczkolwiek i tak zostałam wielokrotnie zaskoczona – w tym tomie zwrotów akcji nie brakuje. Autorka też bardziej skupiła się na relacjach pomiędzy bohaterami i zarysowaniu niecodziennego trójkąta miłosnego. Szczerze mówiąc, nie przepadam za tym elementem w powieściach, wydaje mi się do cna przeżarty, niemniej tutaj aż tak bardzo nie gryzł mnie w oczy – może dlatego, że nie zabrakło tu humoru? Nie wiem, ale mam nadzieję, że szybko zostanie on rozwiązany, bo bardziej bawi mnie akcja powieści oraz pomysłowość autorki, bowiem w jej wydaniu nawet absurd ma sens, o!
W książce \”Bogowie muszą być szaleni\” na Dorę czeka dość nieoczekiwane zadanie, bowiem zmierzyć się musi z upiorną boginią. Po tym wątku spodziewałam się wiele i… jestem zarazem nim usatysfakcjonowana, jak i zawiedziona. Wiecie, spodziewałam się czegoś efektownego i widowiskowego, a… trochę nie do końca takie było. Aczkolwiek mam wrażenie, że Aneta Jadowska tylko uśpiła tą rzekomą słabostką czujność czytelnika, bowiem zakończyła książkę w wielkim stylu, szczęka wręcz mi opadła! Mam ochotę złożyć jej gratulacje i jednocześnie ją udusić za takie przetrzymanie, i jeszcze za to, że nie miałam po zakończeniu pod ręką tomu trzeciego, o!
Muszę również dodać, że i w tym tomie znajdują się ilustracje Magdaleny Babińskiej, które kocham całym sercem. Idealnie odzwierciedlają postaci z książki oraz całą resztę – niemal identycznie sobie wszystkich i wszystko wyobrażałam! I świetne jest to ? jak wspominałam przy pierwszym tomie – że grzbiety cyklu układają się w tęczę. Cała seria będzie spektakularnie prezentowała się na półce!
Króciutko podsumowując, \”Bogowie muszą być szaleni\” to bardzo udana kontynuacja, z którą świetnie spędziłam czas i niesamowicie dobrze się bawiłam. Nie jest to książka idealna, niemniej każdemu fanowi nie-do-końca-na-poważnie opowieści paranormalnych, tudzież urban fantasy, z pewnością cykl przypadnie do gustu. Z Dorą Wilk nie można się nudzić. Polecam z całego serducha!
Justyna Dizzy Sikora