\”Wyraz uczuć u człowieka i zwierząt\” Karola Darwina to jedno z jego ostatnich dzieł, stanowiące pogłębienie w pewnych aspektach jego pracy nad teorią ewolucji. Porusza zagadnienia reakcji organizmów na wrażenia i uczucia, wśród których autor odnalazł pewne podobieństwa, mogące być pośrednimi dowodami na wspólne pochodzenie gatunków.
Darwin swoją pracę opiera na obserwacjach – zarówno własnych, jak i cudzych – oraz na dostępnych ówcześnie publikacjach naukowych. Dużo miejsca w książce poświęca anatomicznej analizie ruchów mimicznych, reakcji bezwarunkowych, pracy różnych mięśni. Tutaj przytacza opracowania naukowe dostępne ówcześnie, wnika głęboko w mechanizmy odpowiadające za reakcje organizmu na bodźce różnego rodzaju. Wiedzę medyczną zestawia z obserwacjami ludzi i zwierząt, czynionymi w różnych warunkach.
Autor, analizując reakcje człowieka, bierze pod uwagę również uwarunkowania kulturowe oraz przyzwyczajenia. Porównuje reakcje wśród społeczeństw odmiennych kultur i ras, by oddzielić uwarunkowania kulturowe od reakcji organicznych. Wyodrębnia również pewne cechy dziedziczne oraz nabyte. Swoją analizę prowadzi szeroko. Na ówczesny moment jego świadomość przeróżnych mechanizmów związanych z dziedziczeniem, zachowaniami nawykowymi i bezwarunkowymi, a także jego wiedza i umiejętność wychwytywania i analizowania zjawisk i reakcji, jest imponująca.
Obserwacje dotyczące ludzi Darwin nakłada na obserwacje prowadzone na różnych gatunkach zwierząt. W ten sposób odnajduje paralelę pomiędzy reakcjami ludzi i \”zwierząt niższych\” na podobne bodźce. Są to spostrzeżenia dziś może niezaskakujące – stosunek człowieka do zwierzęcia i poszukiwanie płaszczyzny porozumiewania się z tymiż uwrażliwiły nas na reakcje zwierząt, a i literatury tematycznej mamy dziś aż nadto – niemniej to właśnie Darwin był jednym z pierwszych w świecie nauki, podejmujących ten temat.
W pracy Karola Darwina nie do końca przekonują pewne aspekty stosowanej metodologii. Owszem, autor wychodzi od wiedzy w pewnej mierze ugruntowanej i czerpie ze źródeł naukowych różnych dziedzin. Sięga po publikacje, z którymi się zgadza, ale i po takie, z którymi polemizuje. Te źródła są dość bogate i poruszają rozmaite aspekty badanego tematu – na tym poziomie trudno mieć zastrzeżenia. Jednak autor prowadzi również badania analityczne na podstawie obserwacji i tutaj już nasuwają się wątpliwości. O ile bowiem materiał obserwacyjny zbierany przez samego Darwina jest dość szczegółowy i prowadzony zapewne metodycznie, to część obserwacji czyniona była na prośbę Darwina przez różne osoby w różnych zakątkach świata. Osoby te nie zawsze były przygotowane tematycznie, a ich obserwacje czynione subiektywnie, więc w tych przypadkach wartość porównawcza jest problematyczna w ocenie. Podobnie anegdoty – rozpoczynające się na przykład od \”Mówiono mi…\” – są dość ryzykowną materią do wzmacniania argumentów, zwłaszcza w pracy aspirującej do naukowości. Niemniej należy tu brać pod uwagę ówczesne ograniczenia możliwości badawczych.
\”Wyraz uczuć u człowieka i zwierząt\” to dziś pozycja w dużej mierze historyczna, choć mająca ogromny wkład w postęp nauk przyrodniczych. Po Darwinie przyszli kolejni badacze, pogłębiający temat – z nowszą metodologią, z lepiej zaopatrzonymi pracowniami, możliwościami szybkich podróży i komunikacji z różnymi zakątkami ziemi. Jednak warto pamiętać kto i w jaki sposób kładł podwaliny pod te badania.
Książkę czyta się znakomicie, napisana jest prosto i zrozumiale. Ponadto autor przytacza niekiedy przypadki niezwykłe, obserwacje anegdotyczne, mające wręcz walor rozrywkowy. Owszem, zdaje się, że badania w dużej mierze opierał na własnej intuicji i dedukcji, niemniej jego tezy zwykle okazywały się zasadne. Spojrzenie oczyma Darwina na świat ludzi i zwierząt daje ciekawą perspektywę.
Iwona Ladzińska