Dooble to gra będąca już fenomenem. Nie znam osoby, która nigdy nie grałaby w podstawową wersję, a co więcej – nie lubiła tej emocjonującej karcianki. Twórcy, podążając za popularnością, zdecydowali się na stworzenie wersji, w których pojawiają się znani i lubieni bohaterowie. Postacie z filmów Pixar są uwielbiane przez maluchy (ale i nie tylko, bo ja sama uwielbiam kreskówki z tej wytwórni), a Dooble. Pixar to nie tylko tradycyjna gra, na znanych zasadach, ale wiele dodatkowych możliwości i opcji. Każdy maluch będzie zaskoczony.
Wszystkie karty schowane są w metalowym pudełku, co nie tylko ciekawie i estetycznie wygląda, ale również wpływa na wytrzymałość poszczególnych elementów. Gra składa się z 30 kart, na których znajdziemy po 6 symboli, a w tej wersji – postacie za znanych i lubianych animacji Pixara. Zadaniem graczy jest odnalezienie jednego, wspólnego bohatera, a kto pierwszy ten lepszy! Jako ciekawostkę dodam, że pierwsza wersja Dooble powstała w 1976 roku, a cała koncepcja oparta jest na zagadce matematycznej.
Ciekawą opcją jest to, że oprócz jednej, głównej rozgrywki, możemy zagrać w różne mini gry. Jeżeli chcecie bawić się młodszymi uczestnikami, warto na samym początku przećwiczyć i dokładnie obejrzeć wszystkie karty, aby zobaczyć, jakie mają wspólne symbole. Zadanie nie jest łatwe, bo postacie mogą różnić się wielkością i położeniem względem innych bohaterów. Aby dobrze się bawić, wystarczą tylko dwie osoby.
Jakie można grać w Dooble? Twórcy, w instrukcji, wyszczególnili 5 minigier. Są to: gra w chowanego jak dwie krople wody, wieża, studnia i zatruty podarunek. Warto jednak rozegrać tradycyjną metodą, a później w prowadzać utrudnienia. Jakie postacie znajdziemy an poszczególnych kartach? Bohaterów z bajki Potwory i Spóła, Toy Story, Iniemamocnii, Coco, Auta, W głowie się nie mieści, Gdzie jest Nemo?, Wall-E, Ratatuj i inne. Znam niemal wszystkie animacje, oprócz tych najnowszych, i każdą z nich uwielbiam. Gra ze znanymi postaciami była prawdziwą przyjemnością.
Dooble chyba nigdy się nie znudzą. Chociaż za każdym razem zasady się nie zmieniają (chyba że wybierzecie którąś z mini gier), to wyłożenie karty przez graczy przysparza dużo emocji. Trzeba się skupić i wykazać refleksem, aby znaleźć taką samą postać. U nas Dooble.Pixar rządzą i nie ma dnia, żeby mój trzy latek nie rozgerał, chociaż dwóch partyjek, a ja towarzyszę mu z wielką przyjemnością.
Wersja z bohaterami Pixara jest rewelacyjna – nie tylko dla dorosłych, ale i dla dzieci, które ćwiczą refleks i spostrzegawczość.
Katarzyna Krasoń