Po zapoznaniu się ze światem wojowników północy w serialu Wikingowie postanowiłam poszerzyć moją znajomość tego tematu. Wtedy właśnie wpadła mi w ręce książka Dariusza Lubińskiego Wychowany wśród wikingów. Jest to debiutancka powieść autora, która ma w zamiarze połączyć świat wikingów i Słowian. Akcja rozgrywa się mniej więcej w X wieku naszej ery. Opowiada ona historię Einara Einarssona – pasierba woja Knuta, który wraz ze swoim przyrodnim bratem Flossim od najmłodszych lat uczy się sztuki wojny, tak charakterystycznej dla dzieci północy. Chłopak, choć zdolny i pracowity, jest jednak przez Knuta traktowany gorzej niż jego rodzony syn.
Podczas jednej z wypraw do Hedeby stara niewolnica imieniem Gudrun informuje go o jego słowiańskim dziedzictwie. Podczas zjazdu Einar odnosi zwycięstwo w konkursie łuczniczym, pokonując dotąd niezwyciężonego Vingora z Ribe. Od tej chwili jego życie ulega gwałtownej zmianie – jego nowy towarzysz proponuje mu dołączenie do swojej rodziny i wyprawy poselskiej, skierowanej na ziemie Słowian. Dla chłopaka to doskonała okazja na potwierdzenie słów starej Gudrun i odkrycie swojego słowiańskiego dziedzictwa.
Tempo książki jest nierówne – niestety więcej miejsca zajmują obszerne opisy niż faktyczna akcja. O ile sceny walki są opisane w sposób ciekawy i wciągający, to pozostała część historii momentami strasznie się ciągnie. Jednocześnie dużą zaletą tej powieści jest rozbudowane przedstawienie zarówno kultury nordyckiej, jak i słowiańskiej. Widać, że autor pasjonuje się tym tematem.
Najbardziej podobało mi się to, że siadając do lektury, można mieć praktycznie zerową wiedzę o świecie wikingów – autor wszystko dokładnie wyjaśnia. Znajduje także idealny balans pomiędzy ukazaniem codzienności a wojaczki. Dodatkowo w opowieści pojawiają się rzeczywiste postacie, takie jak król Danii Grom i jego syn Harald zwany Sinozębym czy słowiańscy książęta – Siemomysł i Mieszko. Jeśli lubicie historyczny klimat i motywy dawnych wierzeń, to polecam Wam tę książkę.
Paulina Koperczuk