Fenomenalny thriller psychologiczny, który do ostatniej strony trzyma czytelnika w swoich szponach. Książka, od której nie można się oderwać, a akcja trzyma w ciągłym napięciu. Główną bohaterką opowieści jest Sabine, kobieta niewyróżniająca się z tłumu. Niezwykle poukładana i nienarzucająca się czytelnikowi unikalnym sposobem myślenia, dzięki czemu nie irytuje i nie odciąga uwagi od rozgrywających się zdarzeń, a dzieje się wiele.
Brutalna rozgrywka rozpoczyna się bowiem od wiadomości, której treść zamyka się w słowach: ?Jeżeli w ciągu czterdziestu ośmiu godzin odgadniesz, dlaczego uprowadziłem tę kobietę, zostanie ona przy życiu. W przeciwnym razie – zginie.?. Czytelnik zostaje wciągnięty w wir niekończących się zagadek i spisków, które skutkować mogą śmiercią niewinnej kobiety.
Autor wrzuca nas w wir poszukiwań, lecz jedynie do pewnego momentu skupiamy się na odkryciu tożsamości sprawcy, najważniejsze są bowiem jego pobudki. Co kieruje jego zachowaniem? Co sprawiło, że ośmielił się popełnić tak okrutny czyn? Nie brniemy przez lekturę za wszelką cenę starając się poznać rozwiązanie zagadki, lecz jako czytelnicy podążamy tropem przestępcy i wspólnie z wykreowanymi bohaterami analizujemy sytuację.
Andreas Gruber stworzył postaci, których pozornie nic nie łączy. Oczywiście do czasu. Właśnie to odkrywanie koneksji jest tu najciekawsze, podobnie jak śledzenie poczynań fenomenalnego profilera kryminalnego, który z pewnością podbije serce każdego czytelnika. Niezwykle profesjonalny i unikatowy człowiek. Lekturę umilały niebywale naturalne, często humorystyczne dialogi, które w mig rozładowywały napięcie. Niezobowiązujące żarty nierzadko doprowadzają do niekontrolowanych wybuchów śmiechu.
Styl autora jest lekki, dzięki czemu przez książkę się płynie. Należy jednak pamiętać, iż powieść ta obfituje w wiele drastycznych opisów makabrycznych zbrodni, wobec czego nie jest to pozycja dla osób o słabych nerwach. Relacje autora niewyobrażalnie oddziaływują na umysł i popychają czytelnika do wyciągania z danej sytuacji własnych wniosków. Trzeba przyznać, że Andreas Gruber ma ogromna wyobraźnię i nie zawahał się jej użyć.
Samo zakończenie może i nie należy do najbardziej nieprzewidywalnych, lecz zdecydowanie robi wrażenie. Autor potrafi zaskoczyć i jedyne, co nam pozostawia, to czekanie na kolejny tom tej historii.
Katarzyna Zabłotna