Dzieci nie tyle lubią, co potrzebują powtarzalności. Dlatego tak często wybierają te same książki do czytania z rodzicami. Serie wydawnicze ulubionych bohaterów dają im korzyść w postaci: poczucia bezpieczeństwa, rozwoju pamięci słuchowej, dzieci uczą się dostrzegać szczegóły, łączyć fakty, wydarzenia i bohaterów. Nie przypadkowo obok książek pojawiają się słuchowiska, kolorowanki, gry planszowe czy inne propozycje wydawnicze połączone z podstawową pozycją . To wszystko jest odpowiedzią na potrzebę powtarzalności. Kiedy wydawnictwo Poradnia K zdecydowało się na wydanie \”Skarpetki na stropie czyli kto ukradł złoty guzik?\” wiedziałam, że będzie idealnym uzupełnieniem bestsellerowych tytułów \”Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek\” i \”Nowe przygody skarpetek (jeszcze bardziej niesamowite)\”. Zapraszam do lektury recenzji.
Za cenę 24,99 złotych otrzymujemy 63 strony w postaci czytanki, zagadek, kolorowanek, kalamburów, krzyżówek, rebusów i innych aktywizujących zabaw. Przygodę ze skarpetkami można jak najbardziej rozpocząć właśnie od tej pozycji. Historia rozpoczyna się zaproszeniem na randkę. Tato małej Be postanowił (w końcu) zaprosić Mamę małej Be do opery. Jednak w trakcie przygotowań okazuje się, że Mamie zaginął złoty guzik od marynarki. To zdarzenie zapoczątkowało lawinę poszukiwań i dociekań. Całej historii przysłuchiwała się skarpetka, która postanowiła wcielić się w rolę detektywa. Tylko czy skarpetka może być dobrym detektywem???
Ta specjalnie zaprojektowana pozycja zaangażuje dziecko i przywoła wiele miłych skojarzeń. To propozycja zeszytu z zabawami duetu Justyny Bednarek i Daniela de Latour. Ilustracje są charakterystyczne i trochę zadziorne. Bardzo podobają się dzieciom. Kluczowa jest tu motywacja, dziecko chcąc poznać dalsze losy bohaterów książki i dowiedzieć się, kto ukradł złoty guzik muszą rozwiązywać szereg zadań i zagadek. Jest motywacja jest działanie i satysfakcja. Jedyną wadą jest fakt, że drugim i kolejnym razem zadania są już rozwiązane i pozostaje czytanie. Tu muszę się przyznać, że jest to już nasze drugie wydanie, a pewnie będzie i kolejne.
Ciekawostką jest, że pierwsza część skarpetkowej sagi trafiła na listę lektur szkolnych. Zarówno książki, jak i tę aktywną \”kolorowankę\” polecam dzieciom w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Fantastyczny upominek dla dzieci.
Justyna Chaber