Przez lata bajka o przyjaznych, magicznych kucykach ewoluowała. Ja sama pamiętam z własnego dzieciństwa te stare odcinki, z zupełnie inaczej wyglądającymi postaciami i nieco inną fabułą. Animacja wciąż jednak jest tak samo uwielbiana nie tylko przez dzieci, ale także i przez dorosłych. Nic więc dziwnego, że na rynku pojawia się tak wiele zabawek i książeczek związanych z serialem animowanym. \”Atlas Świata My Little Pony\” to jednak coś zupełnie wyjątkowego.
Książka jest ogromna (zbliżona rozmiarem do A3), ma twardą oprawę, a jako bonus dodana została do niej figurka smoka Spika. W środku Atlas wcale nie prezentuje się gorzej. Po Krainie Equestrii czytelników oprowadza oczywiście smok Spike. Zaraz po bogatym i szczegółowym spisie treści umieszczona została mapa całej krainy. Na dalszych stronach znaleźć możemy informacje oraz ciekawostki o przeróżnych miejscach i ich mieszkańcach. Każda kartka jest bogato ilustrowana. Atlas to pełne, kompletne kompendium wiedzy na temat świata \”My Little Pony\”. Publikacja liczy sobie niemalże sto stron. Dzięki niej nawet najbardziej zagorzały fan, który odcinki Kucyków oglądał już setki razy, dowie się zupełnie nowych rzeczy.
Grafiki w Atlasie pochodzą oczywiście z animowanej bajki. Treść jest przystępna i mimo tego, że bogata, napisana została w prosty, łatwy do odbioru dla dzieci sposób. Czy wiesz, gdzie znajduje się dom Rainbow Dash? Znasz już rodzinę Pinkie Pie? Jak wiele informacji posiadasz na temat magicznej, przyjaznej społeczności? Tu każdy ma swoje miejsce, wykonuje swoje obowiązki i oczywiście doskonale się bawi.
Dzięki Atlasowi Świata My Little Pony każdy, młody czytelnik może udać się w niezapomnianą, magiczną podróż po Equestrii. Myślę, że wielbiciele przyjaznych kucyków będą taką wycieczką zachwyceni. Również niecodzienne wydanie zasługuje na szczególną uwagę. Atlas jest pełnowymiarowy i bogaty zarówno pod względem grafiki jak i treści. Książka przyciąga uwagę i trudno przejść koło niej obojętnie.
Polecam dla wszystkich małych wielbicieli świata My Little Pony. Taki Atlas to naprawdę fajna sprawa! Zwłaszcza teraz, gdy zbliża się Gwiazdka.
Wiktoria Aleksandrowicz