\”Geniusz ptaków\” Jennifer Ackerman nie jest pierwszą publikacją dotyczącą niezwykłych umiejętności ptasich przedstawicieli, różni się jednak od większości z tych – skądinąd często arcyciekawych – publikacji podejściem. Autorka od lat zajmuje się popularyzowaniem wiedzy z dziedziny biologii i przyrody, stąd też prawdopodobnie jej teksty zdominowane są przez wywód naukowy. Jest to znakomita odpowiedź na pewien niedosyt pozostały po zachwycie nad zaskakującymi zachowaniami i zdolnościami ptaków, kiedy to rodzą się pytania o głębsze znaczenie tego co widzimy.
Jennifer Ackerman rozpoczyna swoją książkę od wyprowadzenia czytelnika ze stereotypowego myślenia o przysłowiowej głupocie ptaków. Już na wstępie zapowiada, że poprzez pryzmat najnowszych odkryć naukowych będzie nam udowadniała jak niesprawiedliwe są te przekonania. Argumenty przedstawia w sposób metodyczny i przemyślany. Zagadnienia zostały tu podzielone nie poprzez gatunkowe kryteria ale według linii konkretnych umiejętności, takich jak budowa mózgu, zdolności posługiwania się narzędziami, umiejętności i relacje społeczne, językowe, zdolność do uczenia się czy przekazywania wiedzy i doświadczenia.
\”Geniusz ptaków\” przedstawia rozległe podejście do tematu. Ackerman nie skupia się jedynie na opisach sensacyjnych umiejętności czy właściwości ptaków ale próbuje również dociec do sedna zjawiska – do natury, źródeł, przejawów, znaczenia. W tym celu sięga po różne źródła i argumenty. Odwołuje się do własnych obserwacji oraz do autorytetów z dziedzin przyrodniczych. Przytacza wyniki badań przeprowadzane na różnych gatunkach ptaków, jak choćby swoisty \”test na inteligencję\” dla wrony brodatej, gdzie przedstawicielka tego gatunku musiała wykazać się wielowarstwowym \”myśleniem\” i umiejętnościami manualnymi, by w kilku etapach zdobyć narzędzie, a następnie za jego pomocą – pożywienie. Autorka powołuje się również na badania neuroanatomicze dotyczące choćby analogii w budowie mózgu ludzkiego i ptasiego. Wszystko to okrasza anegdotami.
Książka jest strawna, napisana przystępnie jednak wymaga pewnej determinacji od czytelnika. Choć bowiem nie można odmówić jej wartości poznawczej, to styl narracji nie porywa – jest rzeczowy i przejrzysty ale literacko brak mu pazura. To zdecydowanie nie to co naznaczone poczuciem humoru i radosnym zaangażowaniem rewelacje Thora Hansona o nasionach czy magia gęstych tekstów Bohdana Dyakowskiego wchłaniających czytelnika w głąb lasu. Trochę żal, bo materia zgromadzona przez Jennifer Ackerman jest imponująca.
Książka jest pracą dość wnikliwą, która znajdzie upodobanie u osób zainteresowanych nie tylko przejawami tytułowego \”geniuszu ptaków\” ale również mechanizmami kryjącymi się za owym \”geniuszem\”. Nie odpowiada na wszystkie pytania, ukazuje jednak współczesną wiedzę tematyczną. Mówi o tym, co naukowcy wiedzą, czego się domyślają, czego nie są pewni, a nad czym wciąż się głowią. \”Geniusz ptaków\” ma szansę zadowolić rządnych wiedzy amatorów ornitologii.
Iwona Ladzińska