Zwykle lubię czytać kryminały zgodnie z kolejnością, nawet jeśli poszczególne sprawy łączy tylko postać śledczego, to jednak lubię trzymać się kolejności, obserwować ewolucję bohatera. Jeśli polubię bohatera, to te niuanse są dla mnie ważne. Serię o Hubercie Meyerze psychologu śledczym, zaczęłam od końca. Recenzję Florystki mogliście znaleźć u mnie najpierw, później był tom pierwszy i…