Duzeka.pl

Katalog

Film A-Z

OPIS PRODUKTU

21.07.2020, 17:44
  • Reżyser Marco Bellocchio.
  • Dystrybutor Gutek Film.
  • Data premiery 3.07.2020

OCENA

Zdrajca
W centrum opowieści znajduje się Tommaso Buscetta, boss, który złamał omertę, czyli mafijną zmowę milczenia. Dzięki jego zeznaniom doszło do najgłośniejszego procesu przeciwko Cosa Nostrze: tzw. maxiproces doprowadził do skazania 362 przywódców przestępczej organizacji. Było to największe w historii zwycięstwo państwa nad mafią. Fascynujące ekranowe dochodzenie skupia się na przemianie Buscetty, dla którego La Cosa Nostra, czyli "nasza sprawa", zaczęła znaczyć coś zupełnie innego, niż chcieliby szefowie klanów. Tytułowy "Zdrajca" nie jest jednak herosem, Bellocchio widzi w nim niemal szekspirowskiego bohatera, uwikłanego w tragiczny konflikt. Film wspaniale ogrywa jego dwuznaczność: to morderca, niewierny mąż, człowiek brutalny, cyniczny i bezwzględny. Zeznaje przeciw swoim w obronie honoru mafii - tej, która go wychowała, a którą jego zdaniem zdradzili nowi przywódcy. To lojalność wobec "rodziny" każe mu wydać bossów i ujawnić w sądzie wszystkie sekrety Cosa Nostry. Umieszczeni podczas procesu w klatkach, dawni przyjaciele zamieniają się w dzikie zwierzęta. Plują, rzucają się na kraty, żądają krwi "Zdrajcy?. Jedynym sojusznikiem żyjącego w ukryciu, zaszczutego mężczyzny jest legendarny sędzia Falcone.


RECENZJA
Jeden z czołowych członków sycylijskiej mafii, Tommaso Buscetta (Pierfrancesco Favino) popełnia grzech największy z możliwych: odwraca się od organizacji i sprzedaje wszystkie jej sekrety włoskiej policji. Dzięki jego zeznaniom sędzia śledczy Giovanni Falcone (Fausto Russo Alesi) doprowadza do tzw. Maksiprocesu - największego w historii Włoch procesu przeciwko zorganizowanej przestępczości. Na ławie oskarżonych zasiada ponad czterystu sześćdziesięciu mafiosów, wyrok skazujący słyszy natomiast trzystu sześćdziesięciu dwóch.  

Myślisz: mafia, mówisz: Włochy, a jednak, mimo że zorganizowana przestępczość stanowi integralną część życia znacznej części Półwyspu Apenińskiego, to nie włoscy filmowcy robią o niej najgłośniejsze filmy. Amerykanom tematyka ta wychodzi to raz lepiej, raz gorzej, trudno więc ocenić, czy faktycznie korzystniej by było, gdyby scenariusz Zdrajcy trafił w ręce hollywoodzkiego reżysera. Rodowitemu Włochowi  Marcowi Bellocchio opowieść o życiu Tommasa Buschetty wyszła bardzo dobrze, choć Zdrajcy daleko do takich osiągnięć mistrza włoskiego kina jak Śpiąca królewna czy Pięść w kieszeni. Sukces odniósł ponadto połowiczny, grzesząc problemami z utrzymaniem tempa narracji i brakiem pomysłu na mocne zakończenie. 

Początek może wprowadzać w konsternację, Bellocchio zasypuje bowiem widza nazwiskami i datami z prędkością serii z karabinu maszynowego. Nie należy się jednak zrażać, dalej bowiem jest znacznie łatwiej, choć wciąż dynamicznie. Bellocchio świetnie prowadzi narrację, umiejętnie rozgrywając emocje widza i stopniując napięcie. Szybki montaż i doskonale zaprezentowana fabuła  dosłownie wsysają widza w świat sycylijskich mafiosów. Wydaje się, że ten początkowy galop będzie jeśli nie przyspieszał, to przynajmniej trwał aż do mocnego finału, niestety - tylko się wydaje. W drugiej połowie Zdrajcy tempo wyraźnie zwalnia, sam film zmienia zaś charakter nabierając cech po trosze dokumentu, a po trosze dramatu sądowego.  Czy to źle? I tak, i nie - widzowie nastawieni na szybką akcję z pewnością mogą poczuć się rozczarowani, w tej nowej, powolniejszej atmosferze także można się jednak rozsmakować. W tej części filmu Bellocchio drobiazgowo odtwarza proces sycylijskich mafiosów, a jego realia są tak skrajnie odmienne od sądowych obrazków z amerykańskich filmów, że siłą rzeczy wzbudzają zainteresowanie odbiorcy. 

Włoski reżyser miał jeden cel: nie mitologizować mafii, co zresztą doskonale mu się udało. Nie spodziewajcie się powtórki z Ojca chrzestnego, reżyser odarł bowiem sycylijską organizację przestępczą z resztek romantyzmu, zamiast sztywnego kodeksu moralnego opartego na honorze i lojalności pokazując brutalną przemoc, korupcję i chciwość. Nieco słabiej wypada kwestia samego Buscetty, którego reżyser wyraźnie kreuje na bohatera romantycznego i niejako szantażuje widza emocjonalnie, skłaniając do podzielenia jego punktu widzenia. Akcentuje szlachetne pobudki tytułowego zdrajcy, uwypukla zbrodnie dokonywane przez mafię, pokazuje łzy owdowiałych kobiet i osieroconych dzieci - wszystko to ma sprawić, by odbiorca spojrzał na Buscettę jak na człowieka, a nie jak na mafiosa. Nie mam wątpliwości, że w przypadku większości widzów reżyser odniósł sukces, jest bowiem w swojej opinii niezwykle przekonujący. Od popadnięcia w banalny schemat walki osamotnionego dobrego z hordą złych, ratuje Bellocchia sam główny bohater - postać skomplikowana, psychologicznie niejednoznaczna i wcale nie łatwa do oczywistej oceny. Dzięki niemu Zdrajca wyrasta ponad tradycyjny film gangsterski, bardziej przypominając dramat psychologiczny, którego fabuła obraca się wokół kwestii natury zdrady, zahaczając przy okazji o takie tematy jak włoski maczyzm i więzy rodzinne. Czy Buscetta jest zwykłym gangsterem, dla którego zapewnienie bezpieczeństwa swoim najbliższym jest równie ważne, co obrona romantycznych mafijnych ideałów, czy, jak sam o sobie mówi, człowiekiem honoru? Czy to on jest tytułowym zdrajcą, czy może jednak członkowie mafii, którzy zapomnieli o dawnym kodeksie honorowym? Na te pytania, w ostatecznym rozrachunku, widzowie powinni odpowiedzieć sobie samodzielnie, nie słuchając podszeptów reżysera. Przy czym, nawet jeśli z mistrzem Bellocchiem się nie zgodzą odnośnie oceny Tommasa Buscetty, nie przeszkodzi to im w delektowaniu się jego filmem, Zdrajca to bowiem obraz nie tylko opowiadający zajmującą historię, ale też bardzo dobrze wyreżyserowany i świetnie zagrany. 

Teoretycznie, osiemdziesięcioletni Marco Bellocchio mógłby myśleć już o emeryturze, a gdyby faktycznie przyszło mu to do głowy, Zdrajca, choć niedoskonały, stanowiłby godne pożegnanie mistrza z kinem. Miejmy jednak nadzieję, że Włoch niejednokrotnie zasiądzie jeszcze na krześle z napisem "reżyser", wciąż ma bowiem dużo do powiedzenia. 

Blanka Katarzyna Dżugaj

FILM

Komentarze

  • Artykuły
  • Wywiady
  • Inne

3. edycja Warsaw Animation Film Festival

W dniach 27 sierpnia – 2 września odbędzie się 3. edycja Warsaw Anim... »

W Platige Image powstała animacja inspirowana wierszem Juliana Tuwima

„Do prostego człowieka”/”To Everyman” to poruszająca animacja b... »

Glastonbury Festivals ogłasza globalny, biletowany livestream!

Coldplay, Damon Albarn, HAIM, IDLES, Jorja Smith, Kano, Michael Kiwanuka,... »

Nasze     Patronaty

Biega
    na blogach

McClellan Brian ? Jesienna Republika. Trylogia magów prochowych t.3
Trzeci i ostatni tom trylogii Magów prochowych doczekał się wreszcie swojej kolejki do czytania.  Po lekturze tomu drugiego zastanawiałam się, czy autor zdoła mnie
Królestwo Książek
Darmowe książki dla Blogerek! (i Blogerów)
Cześć! Wiem, że może to zabrzmieć jak kiczowata reklama, ale akcja z pewnością taka nie jest.Dzielę się wiadomością ze wszystkimi Blogerkami
Kobietnik
"Taki kot pomaluje każdy płot" - zwierzęcy bohaterowie podbijają nasze serca!:)
Sympatyczny zwierzak na okładce nie tylko fizjonomię ma uroczą - jest też istotką o złotym sercu, niezwykle empatyczną, pomysłową, działającą
Książkowa mania
BOOK TOUR: "Co mnie zmieniło na zawsze" - Amber Smith
Cześć, dziś kolejna książka, przeczytana w ramach Book Tour. Organizatorką jest autorka bloga "Wyznania uzależnionej od..książek"     Eden j
Mercy In Your eyes
Doodle Fusion: Planeta Bazgrołów
Stres to niestety nieodłączny element naszego życia. Towarzyszy nam niemal każdego dnia czy to w pracy, szkole, czy w domu. Można sobie z nim radzić na wiele ró
Elle Kennedy: Podbój
Autor: Elle KennedyTytuł: PodbójSeria: Off-Campus #3Stron: 448Wydawca: Zysk i S-kaBeztroska swoboda studencka powoli dobiega końca. Bohaterowie serii Off-Campus stopniowo docieraj
Zwiedzam wszechświat
Zapowiedzi marcowe [2017]
Luty minął jak z bicza strzelił, przyszła pora na marcowe zapowiedzi wydawnicze.Również i tym razem nie powala ilość nowości, które mnie w jaki
Redaktor na tropie
Mariusz Czubaj ?Martwe popołudnie?
Myślcie, a będzie Wam dane Żyjemy w czasach świętej trójcy. Ta trójca to media, biznes i polityka. Zacznę od sprostowania. I czepiania się. Choć
Kobietnik
"Tajemnicze kolorowanki" - kolorowanie i "wartości dodane";)
Pani naszej pierwszoklasistki stara się urozmaicać lekcje na wszelkie sposoby - wiadomo, że niesztampowe zadania przykuwają uwagę, wciągają, intrygują. Gdy zada
Angus Watson "Czas żelaza"
Zazwyczaj dzielę książki na trzy kategorie. Pierwszą stanowią dzieła, które przywracają czytelnikom wiarę w istnienie dobrej literatury. W szeregi drugie
Redaktor na tropie
Marcin Ciszewski ?Wiatr?
Nasza zima zła To miał być sylwester inny niż wszystkie, spędzony w surowych warunkach w schronisku na Kasprowym Wierchu, będącym mekką wszystkich szanują
Fascynacja książką
"Piąta pora roku" Nora K. Jemisin
Kiedy "Piąta pora roku" trafiła w moje ręce, od razu miałam ochotę ją przeczytać. W zależności od nastroju lubię sięgać po różne
Nałogowy Książkoholik
FELIETON: Wcale nas nie znacie!
źródłoPrzeglądając różnego rodzaju strony internetowe i czytając komentarze co poniektórych osób i nie ukrywajmy, że chodzi mi tu gł
Kobietnik
"Taki kot pomaluje każdy płot" - zwierzęcy bohaterowie podbijają nasze serca!:)
Sympatyczny zwierzak na okładce nie tylko fizjonomię ma uroczą - jest też istotką o złotym sercu, niezwykle empatyczną, pomysłową, działającą
Po drugiej stronie... książki
"Harry Potter i Kamień Filozoficzny", wersja ilustrowana
Dziś recenzja trochę nietypowa, bo zdjęciowa. Jestem pewna, że wielu z Was, tak jak i ja z niecierpliwością wyczekiwało tej daty: 21//22 października, premiera
Zwiedzam wszechświat
"Mnich"
Autor: Matthew Gregory LewisTytuł: "Mnich"Wydawnictwo: Vesper, 2016Ilość stron: 457Okładka: miękka ze skrzydełkamiW II połowie XVIII wieku ludzką wyobraźni
Przedpremierowo: Co mnie zmieniło na zawsze [patronat]
Agresja. Brutalność. Przemoc na tle seksualnym.  GWAŁT. Niewiele jest książek młodzieżowych, które  podejmowałyby się próby przedst
Fascynacja książką
"Brama piekieł" Bill Schutt, J.R. Finch
Rozpoczął się listopad. Miesiąc raczej smutny, szary, ponury. Mniej więcej taką atmosferę daje się wyczuć podczas lektury "Bramy piekieł", chociaż
Kobietnik
"Królestwo Liter" - takie pisanie jest miłe niesłychanie:)
O dziwo Starsza jest najpilniejszą uczennicą, mimo że jeszcze w przedszkolu deklarowała ze łzami w oczach: "Ja nie chcę do sioły, nigdy nie pójdę do sio&
Zostań najbogatszym Ojcem Chrzestnym - recenzja gry Kasa i Spluwy
Gry imprezowe goszczą u nas często. Bardzo cenimy sobie tytuły w których może zasiąść więcej niż  osób, gdyż mamy wielu znajomych l
facebook