Tak trudno uwierzyć, że zespół Lady Pank kończy już 30 lat swojej działalności na muzycznej scenie. Ba, im wciąż mało! Jeszcze rok temu czarowali nas zupełnie nowym materiałem z hitami “Dziewczyny Dzisiaj Byle Z Kim Nie Tańczą” oraz “Z Dachu”, a tutaj proszę – rok później okrągły jubileusz uczczony serią koncertów z Orkiestrą Symfoników Gdańskich. Zapis dwóch z nich (z warszawskiej Sali Kongresowej oraz katowickiego Spodka) złożył się na zbiór utworów zamieszczonych na wydawnictwie “Symfonicznie”. Jakby powiedziała dzisiejsza młodzież: “zacny krążek”…
Jedni o rockmanach z Lady Pank powiedzą “dinozaury”, a inni “legendy”, ale prawdą jest, że ci panowie wciąż trzymają fason i znają gusta muzyczne Polaków. Kiedyś czarowali “Stacją Warszawa” czy “Mniej Niż Zero”, ale dzisiejszy Lady Pank to uwspółcześniona wersja chłopaków z tamtych lat – mają dryg do hitów, lekkie pióro i dużo charyzmy, która przecież pozwoliła im przetrwać tyle lat na scenie. Koniec końców “Symfonicznie” to po prostu świetna płyta koncertowa – Janusz Panasewicz tryska dobrą kondycją i bryluje luźnym kontaktem z publicznością. Zespołowi towarzyszy zaś orkiestra symfoniczna, która nie dość, że ubarwia każdą kompozycję to tuż przed nią przypomina klasyczne motywy tj. “Can Can” J. Offenbacha czy “Planety” G. Holsta.
“Symfonicznie” to aż dwie płyty, na których łącznie zebrano 34 utwory. Dodajmy, że to największe przeboje zespołu, których teksty niejednokrotnie weszły do kanonu potocznego języka. Przeciętny Polak wciąż wspomina czasy, gdy na ulicach nuciło się “Zawsze Tam, Gdzie Ty” czy “Zostawcie Titanica”. I idąc śladami popularnych reklam, powtarzam: teraz już nie trzeba jedynie przenosić się w przeszłość! Zespół postarał się, aby te same kompozycje zabrzmiały na nowo, zyskały potrzebny im mimo wszystko wigor i odświeżyć pamięć rodaków. “Symfonicznie” pozwala na nowo rozkoszować się przebojami Lady Pank, a jak sam Marek Sierocki przyznał, dzięki Orkiestrze Symfoników Gdańskich pod batutą Andrzeja Szczypiorskiego zyskały zupełnie nowych barw.
To prawdziwa gratka dla wszystkich fanów polskiego rocka, nieśmiertelnych przebojów oraz tych, którzy tęsknią za czasami, gdy swoje sukcesy święciły Dżem, T.Love czy Lady Pank. Ten ostatni zespół swoich sił próbował jeszcze niedawno, teraz powraca z nową piosenką “Chłopak z Mokrą Głową”, ale… właśnie, mimo skoczności i potencjału drzemiącego w nowych kompozycjach każdy przyzna, że nie ma to jak nieśmiertelne i sprawdzone kompozycje. Niech żyje Lady Pank!
Marek Generowicz