Dobra passa Rodowicz trwa! Już od paru miesięcy regularnie wydawane są kolejne płyty z antologią kariery największej diwy polskiej muzyki rozrywkowej. \”Cyrk Nocą\” to już 9. odsłona tego cyklu, jednak nie ostatnia. To zestawienie klimatycznych, spokojnych, ambitnych piosenek, które zremasterowano i wydano na nowo. Cieszy ucho słuchacza!
Słuchając tych przebojów sprzed lat nietrudno wywnioskować, dlaczego obecnie nie tworzy się na takim poziomie. Przede wszystkim brak specjalistów na miarę Agnieszki Osieckiej czy Seweryna Krajewskiego, którzy obecni są na tej płycie. Jednak to nie wszyscy zaproszeni przez Marylę Rodowicz do współpracy artyści! Warto nadmienić tu także choćby obecnego lirycznie Jonasza Kofty i kompozytorów Katarzynę Goertner oraz Andrzeja Zielińskiego. Takie osobistości już gwarantują unikalne kompozycje, a Maryli nie pozostaje nic innego jak ożywić zapisane w słowach i nutach dźwięki. Jej głos nie posiadł jeszcze obecnej dzisiaj głębi, ale dzięki temu utwory są bardziej liryczne, kruche i delikatne.
\”Cyrk Nocą\” ujawnia całą prawdę nie tylko o błyskotliwej karierze Rodowicz, ale także kondycji show-biznesu w tamtym okresie. Kiedy to liczyła się warstwa liryczna, gra słów i znaczenie tekstów – właśnie te aspekty tak bardzo uwypukla omawiana płyta. To wybitne teksty największych polskich autorów. Nawet same słowa, bez współpracy z muzyką stanowią osobiste dzieło, wspomnienia poetów, spojrzenie na tamte czasy oraz miłość lirycznie pisaną. Słucha się tego z nieskrywana satysfakcją.
Wspomniałem już, że 9. część antologii Maryli Rodowicz tworzy klimat. I właśnie ta atmosfera przesądza nad wyższością \”Cyrku Nocą\” nad innymi wersjami z tej kolekcji. Jedna z najlepszych płyt powtórnie wydanych do tej pory, a jednocześnie stanowi świetne podsumowanie mniej znanych hitów wielkiej polskiej artystki. I można mieć teraz o niej różne zdanie, ale fakt faktem – dawniej była jedyną i niepowtarzalną królową polskiej sceny. Ta płyta to potwierdza
Marek Generowicz