\”Zadziwiająco dobre opowieści o wszystkim i o niczym\”
Niepozornych rozmiarów książeczka pod tytułem \”Żółta tabletka\” wprawiła mnie w konsternację i raczej nie wzbudziła entuzjazmu, ale tak było zanim jej nie przeczytałam. Okazuje się, że niewinnie wyglądające lektury mogą sprawić naprawdę wiele radości i choć często daleko im do poziomu światowej literatury, to nie należy ich skreślać. Autorką humoresek zawartych w Żółtej tabletce jest Anna Sakowicz, która tworząc je dała się poznać jako przewrotna pisarka posiadająca jasny i pełen ciekawych pomysłów umysł.
Książka Anny Sakowicz nie jest dziełem wybitnym, lecz antologie mają to do siebie, że rzadko kiedy uzyskują status lektury najwyższych lotów. Debiut autorki stanowi natomiast dowód na to, że ma ona wielki talent, jaki powinna rozwijać. Żółta tabletka zawiera w sobie opowiadania lepsze i gorsze, ale wszystkie mają jedną cechę wspólną ? przewrotne zakończenie, sprawiające, iż te słabe np. Nie w swoim mieszkaniu, Kotlety, stają się lepsze, a te dobre można nazwać genialnymi np. Sodówka, Głód.
Styl jakim posługuje się autorka do tworzenia swoim opowiastek jest naprawdę przystępny i ciekawy. Przestrzegam ją jednak przed stosowaniem zbyt wielu zwrotów potocznych tudzież zwyczajnie wulgarnych lub prostackich, gdyż wiele polskich autorek ma ku temu tendencję, przez co ich twórczość traci wartość oraz urok. Jak na razie Anna Sakowicz potrafi wyważyć odpowiednią dawkę tego typu słownictwa, przez co jej opowieści nabierają charakteru, ale nie sprawiają, że inteligencja czytelnika zostaje obrażona. Z całą pewnością humoreski oraz opowiastki pisarki są pewnym nowym i świeżym tworem na polskim rynku, lecz gorąco kibicuję jej, by zmierzyła się z nieco dłuższą formą literacką.
Ogromnym atutem jej historyjek jest tematyka ? codzienna i przyziemna, a jednak mająca w sobie dużo magii – także tej dosłownej. Humoreski Sakowicz są proste i błyskotliwe, dotyczą spraw przyziemnych, ale opowiadają o nich z przymrużeniem oka, dzięki czemu czytelnicy, zwłaszcza czytelniczki lubujące się w literaturze obyczajowej powinny być wielce usatysfakcjonowane. Jedyny minus to cena nieco zbyt wygórowana, jak za tak niewielki gabarytowo zbiorek kilkunastu opowiastek.
Żaneta Fuzja Wiśnik