– A niby dlaczego miałbym panią śledzić?
– Aha, czyli przez przypadek wpadł pan rozejrzeć się w sklepie z damską bielizną. Taka perwersyjna rozrywka w wolnym czasie?
– Za dużo sobie pani wyobraża, panno Mills.
– Dobrze, że pana duży kutas rekompensuje niewyparzoną gębę\”.*
Los bywa czasem bardzo zabawny albo złośliwy, zależy jak na to spojrzeć. Wywołuje między ludźmi sprzeczne emocje, a następnie chyba siedzi z popcornem, colą i obserwuje jak przykładowo para, która jednocześnie się nienawidzi i czuje wzajemny silny pociąg fizyczny krąży wokół siebie. Z tego będą wielkie kłopoty, a on o tym doskonale wie i już zaciera ręce?
Chloe Mills w firmie rodziny Ryanów pracuje już od kilku lat, to ambitna, młoda kobieta, która wie czego chce i ciężką pracą dąży do tego. Wszyscy w pracy są zadowoleni z rezultatów jej pracy i dlatego, to ona dostała propozycje bycia asystentką Bennetta, który wrócił z Francji, by zająć jedno z ważniejszych stanowisk w firmie. Stosunki między tą dwójką są dość napięte, bo mężczyzna jest piekielnie przystojny, ale zarazem apodyktyczny, arogancki i egoistyczny. Od początku ośmiesza, prowokuje i obraża Chloe, ale ona nie pozostaje mu dłużna ? codziennie toczą ze sobą boje i tylko kwestią czasu było, że coś między nimi się wydarzy.
Znacie to uczucie gdy osacza was jakaś książka? Gdziekolwiek zajrzycie widzicie jej okładkę, z kimkolwiek rozmawiacie prędzej czy później o niej wspomina. Właśnie tak miałam z \”Pięknym draniem\”, co w konsekwencji sprawiło, że po niego sięgnęłam. Czy żałuję?
\”Piękny drań\” jest fan-fickem pisanym przez dwie przyjaciółki, Christine Hobbs i Lauren Billings, ukrywające się pod pseudonimem Christina Lauren, który został przeniesiony na papier. Faktem jest, że książka nie jest niczym nowym ani ambitnym, fabuły w niej jak na lekarstwo, ale za to dużo seksu i kłótni. To nie jest jakiś słodki romans, nie ma traumatycznych przeszłości, podchodów i czułości. Jest za to duża dawka śmiechu, pasji no i seksu, mnóstwo seksu ? Między bohaterami od początku powstało napięcie, które z dnia na dzień rosło potęgowane przez kolejne konflikty i pociąg fizyczny, to walka i pożądanie grają tutaj pierwsze skrzypce. Pomimo tego, że powieść niczego nie wnosi czyta się ją z prawdziwą przyjemnością do samego końca. Akcja jest przewidywalna, zupełnie nic w niej nie zaskakuje, ale za to porywa swoją intensywnością i sprawia, że powieść pochłania się za jednym razem.
Jeśli chodzi o kreacje postaci, to nie są one idealne, główne poznałam tylko przez pryzmat tego, jak zachowują w pracy oraz podczas seksu. Walka z tym co do siebie czują jest ich priorytetem, a cała reszta schodzi na dalszy plan. Uwielbiam gdy między bohaterami w wzajemnej relacji iskrzy tak jak między Chloe oraz Bennettem. Oboje mają wybuchowe charakterki i nie dają sobie wejść na głowę. Niby tacy różni, ale w pewien sposób podobni jeśli chodzi o utarczki oraz pragnienia. Zwyczajni, ale nadrabiają temperamentem i ciętym językiem.
Pomimo tego, że \”Piękny drań\” nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym, to pochłonęłam ją w kilka godzin. Nie mogłam oderwać się od czytania i standardowo co chwilę wybuchałam śmiechem, powieść pełna humoru, wrednych i złośliwych odzywek, a ponadto wypełniona napięciem erotycznym. Lekka, niezobowiązująca do intensywnego myślenia, idealna na odstresowanie. Bardzo podoba mi się styl pisania oraz poczucie humoru Christiny Lauren i liczę, że kolejne książki z serii Beautiful Bastard też zostaną u nas wydane.
\”Piękny drań\” to pełna seksu, skrywanych uczuć oraz humoru książka, która spodoba się fanom erotyków. Wciąga i nie pozwala oderwać się od czytania dopóki nie przeczyta się ostatniej kropki. Duża dawka humoru, cięty język i niesamowicie intrygujący bohaterowie, a raczej relacje ich łączące. Polecam!
* Christina Lauren , \”Piękny drań\”, s. 73-74