Poradnik ten składa się z dwóch części. Pierwsza zawiera opisy mechanizmów sterujących naszymi lękami oraz różnymi zachowaniami. W drugiej zaś autorka przedstawia 25 metod na pozbycie się stresu, który tu jest ukierunkowany głównie na wystąpienia publiczne. Czytelnik może dowiedzieć się, jak podnieść samoocenę, zapewnić właściwy nastrój sobie i słuchaczom, nie znudzić własnym przemówieniem oraz jak zapewnić sobie sukces podczas wystąpień publicznych.
Oczekiwałam od tej książki zupełnie czegoś innego. Chciałam dobrych rad o walce z nieśmiałością, a zamiast tego dostałam uwagi, by uważać, co kryje się na moimi słowami. Spróbowałam jednak spojrzeć na poradnik tylko pod kątem pomocy w przemówieniach. I mimo że ostatnio nie miałam żadnego do zrobienia, tak już jutro czeka mnie prezentacja na egzaminie i z pewnością spróbuję wykorzystać techniki z książki w praktyce.
Kilka zaproponowanych sposobów zapowiada się obiecująco, jednak sprawdzając je w domowym zaciszu, nie umiałam ocenić przydatności i rzeczywistego działania. W końcu najpierw musiałabym mieć jakiś występ, by się zestresować. Wierzę jednak, że metody takie jak zamiana stresu w podekscytowanie przez odpowiednie myślenie i zmianę wrażeń w umyśle rzeczywiście mają sens. Ponadto warto podkreślić, jak wielką siłę autorka kładzie na aspekt, który mnie samej zawsze wydawał się najważniejszy – zaufanie samemu sobie. Bez tego trudno cokolwiek osiągnąć.
Szkoda, że poradnik opiera się tylko na wystąpieniach, ale na upartego da się go przełożyć na życie codzienne i inne stresowe sytuacje. Podtytuł jest jednak konkretny, więc czytelnik nie może uważać się za zmylonego. \”Nieśmiałość nie popłaca\” poleciłabym wszelkim bywalcom – biernym i czynnym – konferencji, wierszokletom występującym na wieczorkach poetyckich i każdej osobie nieradzącej sobie z prezentacjami w firmie. Jest tylko małe ograniczenie – musisz lubić suche poradniki.