Czwarty tom, obecnie ostatni wydany w Polsce opowiada o kolejnej przygodzie Molly Murphy. Molly miota się pomiędzy Daniele – kochanym, ale pozbawionym determinacji by w końcu wybrać i uczynić krok w kierunku szczęścia. Sam niezdecydowany jak może przeszkadza Molly w ułożeniu sobie życia przy boku innego. Właśnie dlatego zleca jej pacę, polegającą na zdemaskowaniu dwóch sióstr spirytualistek, które mają przebywać w domu senatora, aby pomóc nawiązać kontakt z synem, który porwany został zakopany żywcem na terenie posiadłości. Molly nie byłaby sobą, gdyby nie zapragnęła zrobić coś więcej, a mianowicie chce rozwiązać zagadkę zniknięcia chłopca i oczyścić tym samym imię niani porwanego chłopca. Znowu nie wie w jakie problemy się pakuje i jak to się może skończyć.
Czytało mi się trochę słabiej, ale naprawdę żadna seria nie wytrzyma takiego maratonu. Ani przez chwilę nie miałam ochoty porzucić książki. Chciałam po prostu wiedzieć, jak tym razem autorka ułoży intrygę. Nie zawiodłam się!! Bowem, jak zwykle zabiera mnie do Stanów Zjednoczonych z początku XX wieku, do Nowego Świata, który urzeczywistnia marzenia – od zera do milionera – tym razem znajdujemy się wśród ludzi zamożnych, ale przeżywających swoje tragedie, porażki. Tutaj mamy tych problemów, jak zwykle u autorki, sporo, mamy problem wywoływania duchów, różne medium, seanse, cuda na kiju, mamy niedobrane, nieszczęśliwe pary, rodzinne tajemnice i przeszłość Molly, która niespodziewanie ją dopadnie. Naprawdę sporo się dzieje!! I czytelnik nie ma prawa się nudzić!!
Jestem zahipnotyzowana tymi książkami, ja szczerze cierpię, że oto nie mam już nic z Molly do czytania, te książki są fantastyczne. One mnie maksymalnie wciągają, a dodatkowo osobiste życie Molly, pod koniec tego tomu… nie zdajecie sobie sprawy jaką mam ochotę na następny tom!!
Wam polecam całą serię. Te cztery tomy będą genialną rozrywką!! Jestem pewna, że nie będziecie żałować!! Kryminalne odkrycie tego roku!!