Dotychczas nie miałam okazji
spotkać się z twórczością Rosanny Ley, cenionej w naszym kraju angielskiej
pisarki, autorki m.in. bestsellerowego Domu
na Sycylii. Pomyślałam, że jej najnowsza powieść Powrót do Mandalaj będzie idealną okazją, by w końcu sprawdzić, czy
i ja zgodzę się z setkami czytelników, którzy otwarcie polecają jej twórczość.
Eva Gatsby wyrusza do słonecznej
Birmy, by sprowadzić dla firmy, w której pracuje, birmańskie zabytki. Zabiera z
sobą także tekowego lwa, którego jej dziadek otrzymał od Mayi, swojej dawnej
ukochanej, aby oddać jej statuetkę. To spotkanie sprawi, że Eva, a także jej
matka, nareszcie w pełni poznają i zrozumieją historię i przeszłość swojej
rodziny, aby wreszcie odnaleźć upragniony spokój ducha i prawdziwą miłość.
Powieść Rosanny Ley może
początkowo przerażać swoją objętością, jednak strach ten jest całkowicie
nieuzasadniony. Autorka stworzyła bowiem książkę, która zachwyca pod każdym
względem: złożoności i dokładności przedstawionej historii, wiarygodności
bohaterów czy nawet dopracowaniu opisów, które pozwalają nam oczami wyobraźni
również przenieść się do malowniczej i tajemniczej Birmy.
Oczywiście, jest to książka o
miłości: i to miłości trudnej, bo pomiędzy ludźmi pochodzącymi z zupełnie
innego świata, którym na drodze do szczęścia stoi o wiele więcej niż wojna. Ale
to także książka, która każe się zastanowić nad tym, czy mamy prawo osądzać wybory
dokonane przez naszych krewnych oraz o konieczność i nasze zaangażowanie w
ochronę naszego narodowego dziedzictwa.
Ci, którzy znają twórczość Sarah
Jio, z pewnością odnajdą się bez problemu w powieści Ley: tu także w przepiękny
sposób przeszłość wiąże się z teraźniejszością, a wydarzenia teraźniejsze – z retrospekcjami
wydarzeń z czasów wojny. Dzięki takiemu przeniesieniu, a także częstej zmianie
narratorów (historię opowiada nam Eva, jej matka Rosemary, dziadek, a także
Maya) książkę czyta się z olbrzymim zainteresowaniem, a każdą z ważniejszych
sytuacji jesteśmy w stanie poznać z punktu widzenia bezpośrednio w nią
zaangażowanych bohaterów. Dzięki temu Autorce udało się stworzyć galerię
niezwykle wyrazistych, realistycznych wręcz bohaterów, wśród których właściwie
trudno wprowadzić podział na pierwszo- i drugoplanowych. A to wszystko
opowiedziane przepięknym. Plastycznym językiem, który przy odrobinie wyobraźni
przenosi nas wprost do rozpalonego słońcem Mandalaj?
Powrót do Mandalaj to najlepsza powieść tegorocznego lata, która
pojawiła się w naszych księgarniach: znajdziemy tu egzotyczny żar tropików,
rodzinną tajemnicę, wielką miłość i mnóstwo emocji. Jedna z lepszych książek,
jakie miałam okazję przeczytać w życiu. Gorąco polecam!
Dominika Brachman