Są takie
budowle, które urzekają swoim pięknem, przytłaczają ogromem i majestatem czy
zachwycają pomysłowością rozwiązań architektonicznych. Dzieje tych obiektów,
będących odzwierciedleniem osobowości, geniuszu bądź szaleństwa twórcy, które
stały się tłem lub scenerią ważnych wydarzeń historycznych, nierozerwalnie
splatały się z losami ludzi, którzy naznaczyli je swą obecnością. Historią
słynnych i niezwykłych konstrukcji architektonicznych postanowił przyjrzeć się
z bliska Przemysław Słowiński. \”Kamienne biografie\” to dziesięć
intrygujących opowieści traktujących o budowlach różnego rodzaju, charakteru i
przeznaczenia. Są wśród nich zarówno siedziby arystokratycznych rodów, budynki
sakralne, obiekty widowiskowo – sportowe, jak i takie, które w szczególny
sposób zapisały się na kartach historii i w zbiorowej pamięci; wiele z nich
figuruje na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.
Niniejsza
publikacja pozwoli czytelnikowi zapoznać się nie tylko z historią konkretnych
budowli, lecz również z losami ich twórców, właścicieli bądź osób w inny sposób
z nimi związanych. I tak na przykład opowieść o zamku w Czachticach stała się
pretekstem do przedstawienia mrożącej krew w żyłach historii Elżbiety Batory
zwanej Krwawą Hrabiną, o której ponurych praktykach, jakim oddawała się w
podziemiach swej siedziby, do dziś krążą legendy, zaś dzieje baśniowego zamku Neuschwanstein
– punktem wyjścia smutnej historii nieszczęśliwego króla Bawarii, Ludwika II
Szalonego.
Oprócz
tego poznamy kulisy tragedii w Mayerlingu, której jedną z ofiar był arcyksiążę
Rudolf, ukochany syn cesarzowej Sissi, jak również… historię nowojorskiej
Madison Square Garden, naznaczoną skandalami oraz mniejszymi lub większymi
dramatami. Przyjrzymy się niezwykłym losom katalońskiego geniusza Antonio
Gaudiego oraz dziełu jego życia, czyli wspaniałej świątyni Sagrada Familia w
Barcelonie. Poznając historię budynku Reichstagu – ze szczególnym
uwzględnieniem epizodu, który tak wiele zmienił w dziejach świata, czyli jego
pożaru w 1933 roku – zatrzymamy się na dłużej przy postaci niejakiego Erika
Jana Hanussena, żydowskiego iluzjonisty, jasnowidza i oszusta, który
przewidział to wydarzenie, skupiając się na jego związkach z Adolfem Hitlerem
oraz teoriach dotyczących tożsamości podpalacza.
W książce
Słowińskiego znalazły się także dwa polskie akcenty – historia gmachu PAST-y,
pierwszego warszawskiego wysokościowca, o którego w czasie powstania
warszawskiego toczyły się ciężkie walki zakończone sukcesem powstańców, oraz
dzieje Pałacu pod Baranami z naciskiem na kultową Piwnicę wpisaną w kulturalny
pejzaż Krakowa i losy jej twórcy, Piotra Skrzyneckiego.
\”Kamienne
biografie\” to książka ciekawa, ale… nieco chaotyczna. Tematyka, którą
postanowił zająć sie autor, jest wyjątkowo bogata i obszerna – stąd moje
wrażenie, że wybór zaledwie dziesięciu obiektów, których właściwie nie łączy
żaden wyraźny motyw przewodni, jest nie tylko niereprezentatywny, ale i
przypadkowy. Brakuje mi wprowadzenia i choćby kilku słów od autora, w których
wyjaśniałby czy uzasadniał swój wybór i dobór obiektów. Chwali się to, że w
swojej publikacji nie ograniczył się do budowli jednego typu, a postawił na
różnorodność, z drugiej jednak strony nieco dezorientuje brak jakiegokolwiek
klucza czy łącznika, w związku z czym sprawia ona wrażenie chaotycznej,
nieprzemyślanej, stworzonej naprędce z materiałów, które akurat były pod ręką –
i to pomimo imponującej, bogatej bibliografii.
Sama
treść nie budzi większych zastrzeżeń – informacje zostały podane w przystępnej
formie, choć ich zasób nie wykracza raczej poza to, co można znaleźć w
ogólnodostępnych źródłach. Trochę to dziwi zważywszy na spore – sądząc po
obszerności bibliografii – przygotowanie merytoryczne autora, jednak jeśli
czytelnik posiada już jakąś wiedzę na temat którejkolwiek z omawianych budowli,
niczym nowym nie zostanie zaskoczony ( w moim przypadku było tak z Czachticami
i hrabiną Batory oraz Neuschwanstein i Ludwikiem Szalonym), a szkoda – autor
operuje raczej podstawowymi faktami, nie wyczerpuje tematu i traktuje go dość
pobieżnie. Jeśli jednak czytelnik będzie miał do czynienia z obiektem bądź
historią całkowicie mu obcą, książka wprowadzi go w temat, zainteresuje nim, a
być może i skłoni do dalszych jego eksploracji.
Książka
jest napisana przystępnym stylem, choć momentami nieco razi jego potoczność.
Jej zaletą jest natomiast to, że tam, gdzie to możliwe, Słowiński wplata
rozmaite teorie dotyczące przebiegu zdarzeń, tożsamości i motywów podejrzanych,
co pozwala na spojrzenie z innej perspektywy oraz otwiera furtkę do własnych
poszukiwań czy interpretacji. Nie zmienia to jednak faktu, że choć
\”Kamienne biografie\” są propozycją interesującą, ich lektura jest
średnio satysfakcjonująca: sprawia wrażenie napisanej w pośpiechu, chaotycznej,
niedopracowanej, raczej zapowiada, niż pogłębia temat i z całą pewnością nie
wyczerpuje jego potencjału. Jest to niezobowiązująca, lekka lektura do przeczytania
w jedno popołudnie, która jednak może stanowić inspirację do zgłębiania tematu,
wstępem do prawdziwej i niezapomnianej przygody.
Karolina Małkiewicz