Najbardziej intrygującą
 kwestią zaprzątającą myśli filozofów jest pytanie czy świat
 jest realnym, obiektywnym bytem, czy wytworem naszych umysłów. Bez
 względu jednak na to, czy nasze umysły tworzą, czy też jedynie
 odczytują świat, to czy dla każdego jest on podobny? Czy róża
 dla każdego pachnie tak samo? Czy możemy zaufać bezstronności i
 dokładności naszych zmysłów? Odpowiedzi na te pytania kryją się
 w analizie ludzkiego mózgu i przetwarzania przez niego bodźców
 płynących z różnych zmysłów. Przedstawienia takiej analizy
 podjął się Leonard Mlodinow w książce \”Nieświadomy mózg\”,
 udostępniając nam prawdę o nas samych, której nie jesteśmy
 świadomi.
Mlodinow w swojej książce
 ukazuje historię badań nad podprogowymi funkcjami mózgu. Sięga do
 pionierów idei podświadomości – medyków, filozofów. Porusza
 najciekawsze zagadnienia związane z podświadomością i jej wpływem
 na nasze postrzeganie i funkcjonowanie w świecie, odnosząc się do
 współczesnej wiedzy.  Nie są to jednak suche fakty, a przyjemny
 tok narracji wzbogaconej o relacje z  badań i opisy przypadków
 uszkodzeń różnych części mózgu, które dały badaczom wgląd w
 funkcje tego tajemniczego organu. Lekkość pióra połączona z
 poczuciem humoru powodują, że przyswajanie wiedzy za pomocą tej
 książki odbywa się mimowolnie podczas przyjemnej lektury.
Już sama tematyka, jaką
 podejmuje autor, stanowi wabik dla ciekawskiego czytelnika. Bo oto
 my, rozważni, racjonalni, myślący ludzie nie mamy dostępu do
 pewnych aspektów samowiedzy, coś działa w nas bez naszej kontroli.
 Nasze oczy potrafią dostrzec rzeczy, których nie widzimy my. Nasze
 wspomnienia są zafałszowywane przez tajemnicze zjawiska zachodzące
 w naszych mózgach, a mózgi te okazują się rasistami i mizoginami,
 nawet gdy nam samym daleko do wszelkich uprzedzeń. A to wszystko dla
 naszego dobra.
Ta średnich rozmiarów
 książka kryje w sobie prawdziwe tajemnice ludzkiej natury. Opisuje
 fizjologię naszych ciał, która poprzez hormony i inne substancje,
 poprzez przetwarzanie bodźców, odczuwanie bólu, stwarza nas ?
 unikatowe jednostki, odrębne osobowości. To zastanawiające, że
 nasze nastawienie do świata i zdolność do budowania trwałych
 relacji z innymi uzależnione jest również od takich prozaicznych
 czynników. Mlodinow oczywiście nie próbuje definiować istoty
 człowieczeństwa za pomocą biologii, zwraca jedynie uwagę na pewne
 czynniki, które działając niejako poza głównym planem, mają
 wpływ na nasze życie. Podkreśla, że warto uświadomić sobie te
 mechanizmy, by odzyskać część władzy nad własnymi odruchami.
 Kto wie, czy to nie kolejny etap naszej ewolucji – większa
 świadomość?
Czytanie tej książki to
 ciekawe doświadczenie. Ma w sobie coś z wciągającego thrillera.
 Problem w tym, że te niepokojące treści dotyczą nas samych,
 niewolników tysiącznych zależności, które nasze umysły –
 działając dla naszego dobra – interpretują bez naszej wiedzy.
 Odkrywanie siebie jako ewoluującego mechanizmu, stymulowanego od
 wewnątrz przez reakcje chemiczne i sterowanego z zewnątrz za pomocą
 sugestii, jest równie ekscytujące co niepokojące. Nasuwa się
 pytanie, czy mamy jakąś kontrolę nad naszym życiem? \”Nieświadomy
 mózg\”, choć nie rozstrzyga tej kwestii definitywnie, wzbogaca
 nasze poszukiwania o informacje i refleksje. Uchyla przed nami rąbka
 kurtyny, za którą stoimy prawdziwi i nadzy.  Osobiście uważam, że
 należy tego doświadczyć.
Iwona Ladzińska
 
 
 
