Zgrana para

Dobierz się w parę z kimś, kto jest tak samo mądry i zdolny jak Ty i razem zdobywajcie punkty. Praca z kimś, kto jest podobny do nas samych, to sama przyjemność, a w tej grze, będziecie mogli stanąć na podium.

Zgrana para to gra która umili niejedno popołudnie czy wieczór. Przeznaczona jest dla dzieci powyżej 8 lat, ale wydaje mi się, że i młodsi o rok, będą mogli dobrze się przy tej planszówce bawić. Jak zdobyć punkty? Para, która użyje takiej samej karty obstawiania (na ich awersie znajdują się przymiotniki) zdobywa pchełki, a Ci, którzy zdobędą ich największą liczbę, wygrywają rozgrywkę. Mecz składa się z trzech rund oraz rudny finałowej. Reguły w każdym etapie gry są takie same jak w przypadku pierwszej, służą temu, aby powiększyć liczbę pchełek w drużynach. 

Po podzieleniu się w pary, każda drużyna otrzymuje jeden kolor kart. Następnie, należy podzielić między tak, aby członkowie jednej drużyny mieli takie same przymiotniki na kartach. Karty obstawiania należy trzymać w ręku, a karty z obrazkami należy położyć awersem do dołu, tuż obok planszy. Każda drużyna w puli startowej otrzymuje 30 pchełek, czyli punktów. Co dalej? Tutaj rozpoczyna się zabawa! Każda para kładzie dwie pchełki na planszy, na polu z numerem jeden. Wybrany zawodnik musi odwrócić kartę z obrazkiem do góry i odwrócić klepsydrę, żeby odmierzała czas na odpowiedź. Poszczególne osoby z drużyny wykładają po dwie karty z przymiotnikami, a potem je porównuje. Jeżeli dokonali takich samych wyborów, to otrzymują dwie pchełki do puli. Gdy ich odpowiedzi się nie zgadzają, wtedy pchełki trafiają na pola puste. W przypadku, gdy tylko jeden przymiotnik pokrywa się z odpowiedzą współzawodnika, para zdobywa jedną pchełkę. Kolejna rudna ma taki sam przebieg, tylko że dwie pchełki od każdej z drużyn kładzione są na polu numer 2. 

Gdy w Zgraną parę chcą zagrać tylko dwie osoby, zasady się troszkę zmieniają. Osoby muszą ze sobą współpracować, aby zdobyć jak najwięcej pchełek. Każdy zawodnik otrzymuje jedną talię i 10 pchełek; gracze muszą mieć te same przymiotniki na kartach. Jeden z zawodników odwraca kartę z puli obrazków. Na awersie znajduje się grafika. Jeżeli na rewersie kolejnej karty znajduje się smutna buźka, musicie wybrać po dwa słowa, które najmniej do danego obrazka pasują. I analogicznie, jeżeli zobaczymy uśmiechniętą buźkę, to wybieracie najbardziej pasujące przymiotniki. Z każdą parą pasujących słów, otrzymujecie jedną pchełkę. Jeżeli nie traficie, to punkty musicie odłożyć do pudełka, a karty obstawienia, które zostały przez Was użyte, musicie odłożyć na bok. Gracie do czasu, gdy nie macie przymiotników do wymiany. 

Zabawa jest bardzo wciągająca i wywołuje dużo emocji. Po skończonej rozgrywce ma się ochotę zacząć jeszcze raz. Plusem jest to, że nie potrzeba dużej liczny graczy; już dwie osoby świetnie spędzą przy Zgranej parze dobrze czas. Jest to prosta gra, która sprawia uczestnikom wiele radości. Młodsi uczestniczy dzięki kartom z przymiotnikami, poszerzają swoje słownictwo. W przypadku nieparzystej liczby osób tę bez pary można zaangażować do obracania kart i mierzenia czasu, co również jest świetną zabawą. Ja jestem zachwycona i mogłabym w nią grać godzinami, bo każda rozgrywka jest nieprzewidywalna i intrygująca – nie wiadomo, jaka karta z obrazkiem nam się trafi.