Piękne ciało to druga część serii o losach dziennikarki Harper McClain, jednak nieznajomość tomu pierwszego nie przeszkadza w lekturze. W każdej książce z serii, autorka przedstawia inną sprawę, którą zajmuje się bohaterka i tak sprawnie manewruje słowem i akcją, że nie spoiluje nam tego, co wydarzyło się wcześniej. Owszem, przypomina lub wspomina o poprzednich sprawach, jednak nie robi tego w sposób nachalny, tylko tak, żeby czytelnik nie poczuł się zagubiony w całej akcji.
Gdy ginie jedna z pracowniczek baru Biblioteka, Naomi Scott, Harper McClain niemal natychmiast znajduje się na miejscu zdarzenia. Niestety, policja nie chcę już z nią współpracować; uważają, że zdradziła jednego z nich, wyciągając na światło dzienne morderstwo. Jednak kobieta się nie poddaje – zaczyna sama szukać tropów i węszyć, bo główny podejrzany wydaje jej się za delikatny na to, aby zabić. Harper podejrzewa syna prokuratora generalnego. Dodatkowo ktoś znowu włamuje jej się do domu, a w gazecie, w której pracuje, szykują się kolejne zwolnienia. Czy bohaterce uda się rozwikłać śledztwo?
Po lekturze Pięknego ciała doszłam do wniosku, że dawno czytałam kryminał, w którym głównym bohaterem był dziennikarz. Jakoś te z policjantami są bardziej popularniejsze. Oprócz wątku morderstwa bardzo spodobało mi się spojrzenie na całą sprawę oczami kogoś, kto żyje z sensacji. Dziennikarskie śledztwo Harper było interesujące i intrygujące. Bez dostępu do baz danych i archiwum musiała sama drążyć temat, być człowiekiem, który szuka wskazówek i nie ugina się przed policją. Autorka wyraźnie zaznaczyła, że współpraca między prasą, a policją jest możliwa, a nawet wskazana, a dziennikarzy obowiązuje nawet specjalne prawo w przypadku miejsca zbrodni czy wypadku. Wątek zabójstwa przeplata się z prywatnym życiem bohaterki, w którym również wiele się dzieje. Te dwie płaszczyzny sprawnie się ze sobą przeplatają i łączą, dostarczając czytelnikowi wielu emocji, chociaż wątek kryminalny miał w sobie mniej tajemnic niż prywatne życie bohaterki.
Jaka jest Harper? To normalna kobieta, która pracuje, kocha to, co robi, ale ma sekrety i przeszłość, która ciągnie się za nią niczym cień. Najlepsze z całej tej historii było zakończenie, które mnie bardzo zaskoczyło i chętnie przeczytałabym kolejną część. Piękne ciało to historia, którą czyta się szybko, ponieważ wciąga i intryguje.
Katarzyna Krasoń