Basik Grysik i wrony

I choćby wszyscy chcieli Państwu wmówić, że ta książka jest tylko dla dzieci, to proszę tego nie słuchać. Książka jest przepiękna i dobra dla osoby w każdym wieku. Jest jak ciepły koc, który otula nas w chłodny jesienny wieczór, jak rosół od mamy kiedy zziębnięci wracaliśmy z zabawy na śniegu, jak wzrok osób, którzy patrzą na nas z miłością. Taka jest nowa książka Pani Justyny Bednarek. 

Basik Grysik Kapelusik, to dziewczynka, która przychodzi na świat w pewien styczniowy dzień. A właściwie noc. A wiadomo, że w nocy dzieją się różne cuda. I takim cudem jest fakt, że szanowne czarne jak noc wrony, całe widowisko widzą, i od tej pory są Basika towarzyszami życia. Znają też jedną, ale za to dużą, tajemnicę – otóż dziewczynka ma do nogi przywiązane kolorowe linki. Skąd te linki i po co? I jaki mają sekret? Tego już tutaj nie napiszę. Za to zaproszę do czytania. W kompilacji dogodnej dla Państwa: mama z tatą, albo mama z dziećmi lub szanowny tato z dziećmi. Lub starsze dzieci z młodszymi. A może i babcia się przyłączy z dziadkiem? O proszę! I jeszcze ciocia, bo wujek w pracy.

Wszyscy. Bo ta książka, jest o każdym z nas. 

Bo nasze osobiste linki sprężynki ciągną się za nami. Ciągną i tworzą kolorowe dywany z tymi których \”przypadkowo\” mijamy. Z jednymi się złączą, innych tylko iminą, a z jeszcze innymi stworzą kolorowe piękne arcydzieła. Ciągnie się oj ciągnie za nami ta sprężynka. 

Myślę, że to bardzo ważne, że mamy tutaj do czynienia z historią piękną i dobrą. Są oczywiście wydarzenia trochę bardziej dramatyczne związane z pewną sroką (ciii…), ale przede wszystkim dużo tutaj ciepła i dobroci. Nie naiwności, ale dobroci właśnie. Fajnego, normalnego życia, pod którym wiele z nas mogłoby się podpisać. Życia w którym żółta kaczuszka odgrywa BARDZO ważną rolę, ale nikt nie przypuszczał, że będzie ważna aż tak. No bo czy my, szanowni Państwo, kiedy coś się dzieje niby przypadkiem, wiemy że to później będzie miało znaczenie? Albo czy zwracamy uwagę, na urocze wrony które może wyglądają przerażające, ale mają dobre serca, uporczywe towarzyszą nam przez całe życie? A no właśnie. 

Dobra książką, która po prostu daje nam piękną historię. Książka, po której możemy porozmawiać z dziećmi, która łagodnie pokaże że życie jest piękne i warte. I że jest kolorowe jak nasza własna Osobista Sprężynka. Że dobrze przez życie przejść po prostu dobrze. Ja się kilka razy wzruszyłam. Bo piękna jest ta książeczka o Basiku. Tak piękna jak życie.