Pamiętam, gdy pierwszy raz zobaczyłam pięknie wydaną książkę w formacie A4 z kartonowymi kartami. Kolorowe ilustracje z ogromną ilością szczegółów ujęły mnie, bo jako pedagog z wieloletnim doświadczeniem wiem, jak ważne jest oswajanie z książką od najmłodszych lat i ile daje codzienne czytanie z dzieckiem.
W przypadku książek Naszej Księgarni z cyklu \”Rok…\” trudno mówić o czytaniu, bo książki te charakteryzuje brak tekstu, zaś fabuła jest całkowicie obrazkowa. W listopadzie ubiegłego roku ukazała się kolejna premiera z tej serii \”Rok na placu budowy?. Książka opowiada historię budowy warsztatu samochodowego w centrum miasta. Najpierw poznajemy ekipę budowlaną składającą się z pojazdów i narzędzi wszelkiego typu. Jest tu wózek widłowy, spychacz, walec, koparko ładowarka, traktor, piła tarczowa, kosiarka i inne sprzęty niezbędne na budowie. Przez kolejne 12 miesięcy poznajemy wszystkie etapy pracy na budowie. W styczniu zaczynają się pomiary geodezyjne, zgodne z planami, dalej wjeżdżają koparki i powstają fundamenty. Krok po kroku budowa posuwa się do przodu. Wokół zaś toczy się miejskie życie, z tym że nie zobaczymy w mieście ludzi: kawę pije rower, miotła sama wymiata śnieg, Spersonifikowane pojazdy, urządzenia i narzędzia zgodnie pracują na budowie lub prowadzą swoje prywatne życie w mieście.
Książkę można poznawać na wiele sposobów, skupiając się na różnych elementach narysowanej historii. Niesamowita ilość szczegółów pozwala na nieograniczoną wręcz ilość różnych historyjek opowiadanych z dzieckiem. Można skupić się na postępach budowy, analizować zachowania poszczególnych bohaterów lub codziennie opowiadać pojedyncze karty książki.
\”Rok na placu budowy\” to idealny pomysł na prezent dla małego miłośnika motoryzacji. Zainteresowane książką będą już półtoraroczne dzieci, a dwulatek spędzi nad nią niejedną godzinę.
Anna Kruczkowska