“Zabójcze gry” to druga powieść z cyklu grozy dla młodzieży R.L. Stine’a – Ulica Strachu. Tym razem mamy do czynienia z motywami bardzo przez horrory lubianymi – klątwą i grą o przetrwanie. Choć elementy te nie są może zbyt odkrywcze, tak autor znakomicie odtworzył je w wydaniu dla młodych czytelników – z nastolatkami w roli głównej.
Powieść ta wzbudziła we mnie znacznie więcej emocji niż “Dziewczyna znikąd”, wcześniejszy tytuł we wspomnianym cyklu. Przede wszystkim główna bohaterka wydała mi się działać bardziej racjonalnie i choć także nie była idealna, tak wydała mi się bardziej wiarygodna, prawdziwa. Być może dlatego potrafiłam zaangażować się w jej los i “Zabójcze gry” faktycznie czytałam w pełnym napięciu, niemal obgryzając chwilami z nerwów paznokcie, bo szokujących zwrotów akcji weń nie brakuje. Fabuła tutaj także okazała się bardzo przemyślana, a tytułowe gry zaskakujące i faktycznie przerażające – wszak, jak możemy przeczytać w opisie, bohaterowie zostali uwikłani w morderczy plan – nie tylko z nazwy.
R.L. Stine serwuje czytelnikowi w “Zabójczych grach” naprawdę ostrą jazdę, często niejako manipulując jego myślami. Niełatwo zorientować się weń, kto jest dobrym bohaterem, kto złym – kto mówi prawdę, kto kłamie dla niejasnych celów. Całość jest bardzo poplątana, ale – jak wspomniałam wcześniej – dobrze przemyślana, dzięki czemu wydarzenia powoli układają się w sensowną całość. Jedyną wadą jest tutaj zakończenie, które akurat wypadło znacznie słabiej niż reszta powieści, niemniej i tak nie czuję się nim zawiedziona. Odbiorowi całości sprzyja także lekki styl autora, dzięki któremu przez powieść bez problemu się płynie, a i narracja jest bardzo sympatyczna.
“Zabójcze gry” gwarantują mnóstwo wrażeń – autor fenomenalnie buduje tutaj napięcie i wielokrotnie czytelnika zaskakuje klimatycznymi zwrotami, potrafi faktycznie też napędzić tu stracha – wszak do głównej bohaterki łatwo poczuć sympatię. Jestem przekonana, że każdy nastolatek, a także nieco starszy miłośnik grozy bez pamięci zaczyta się w tej książce, bo akcja pędzi tu na łeb i szyję. Jeśli macie ochotę na dreszczyk emocji – jest to idealna powieść dla was! Polecam z całego serca!
Justyna Dizzy Sikora