“Nawet gdy będziesz daleko stąd, moja miłość zawsze zostanie przy tobie.”
Już patrząc na okładkę, wiedziałam, że nie oprę się sięgnięciu po tak ciepłą i sympatyczną książkę. Właśnie takich publikacji poszukuję, aby poznawać je wspólnie z moją młodziutką pasjonatką czytania. Tak jak przypuszczałam, “Kocham cię całym sercem” okazała się reprezentantką tytułów, które warto skolekcjonować w domowej biblioteczce malucha. Szalenie przyjazna, wzruszająca i czarująca.
Wchodzi się w nią z serdecznym uśmiechem, obserwuje niezwykłą relację łączącą misiową mamę z dzieckiem, aby na koniec poznać klucz mnożenia miłości. Piękna wzajemnego szacunku i zrozumienia. Prosta i ciekawa fabuła w pełni dostosowana do potrzeb młodego czytelnika. Angażuje się w nią całym sobą, z napięciem obserwuje, jakie będą konsekwencje historii przytrafiających się małemu misiowi. Jak uda mu się wyjść z opresji, pozbierać po przegranej, znaleźć odwagę i wytrwałość właściwego postępowania. Cudowne wejście w sferę przyznawania się do błędów, świadomego przepraszania, naprawiania szkód.
Wszystko podporządkowane rytmowi miłości wystukiwanemu przez serce, nie tylko w wybranych momentach, ale przez całe życie. Przytulasy i tulenia dobre na wszelkie smuteczki. Ujmuje obraz siły rodzicielskiego przywiązania, przychylności i atencji. Wspaniale potęgują się i przechodzą na kolejne pokolenia. Urocza i pogodna oprawa graficzna, natychmiast chwyta za serce, natomiast przyjemna i życzliwa treść rozgrzewa je do czerwoności. “Kocham cię całym sercem” nawiązuje więź z każdym czytelnikiem. I dorosły przytulnie zrelaksuje się, zrzuci ciężar trosk codzienności, przywoła najważniejszą życiową wartość. Pomysł na wspólne czytanie z dzieckiem w ciągu dnia, na wieczorny wyciszający rytuał czułego i kolorowego zasypiania w objęciach rodzica i dziadka.
Izabela Pycio