“Pamiętnik diabła” to nie jest książka dla czytelników o słabych nerwach. To debiut Adriana Bednarka, dający się poznać jako autor, który nie boi się opisywać brutalnych zdarzeń, rozlewu krwi i psychopatycznych uwarunkowań swoich bohaterów.
Kuba Sobański ma wszystko, aby wieść idealne życie. Stały dopływ gotówki, piękną dziewczynę, dobre studia. Nikt jednak nie wie, co mężczyzna skrywa w swojej głowie. Kuba jest psychopatycznym mordercą, który już raz posmakował zbrodni i zatracił się w tych wszystkich uczuciach i emocjach, jakie mu towarzyszyły. Jednak jeden raz to za mało. Kuba powoli obiera kolejne cele i sieje postrach w mieście. Wszyscy obawiają się Zabójcy Dziewic.
Książka Adriana Bednarka to pamiętnik Kuby Sobańskiego. Dzięki narracji w pierwszej osobie czytelnik ma możliwość zajrzeć do głowy bohatera, poznać jego sekrety, tajemnice i wszystkie myśli. Kuba wśród znajomych, na imprezach czy przy dziewczynie i ten Kuba, którego poznajemy, to dwie zupełnie inne osoby. Mężczyzna idealnie się kryje, a na miejscach zbrodni nie zostawia niemal żadnego śladu. Każdy jego krok jest starannie zaplanowany i nie ma mowy o pomyłce. Jakie to uczucie zagłębiać się w psychikę mordercy? Straszne! Niejednokrotnie na ciele miałam ciarki, musiałam odkładać książkę, aby przemyśleć wszystko to, co się wydarzyło na jej kartkach. Moje serce chciało wyskoczyć mi z klatki i non stop towarzyszyło mi uczucie lęku i strachu. Pomimo tego, nie mogłam oderwać się od lektury, którą pochłonęłam w jeden wieczór.
Podziwiam autora za to, że tak wszedł w umysł mordercy i oddał jego wszystkie myśli i uczucia, a także opisał zbrodnie, jakich dokonał bohater. Niektóre bardziej, inne mniej szczegółowo, jednak nie były to liche sprawy. Osoby o słabszych nerwach powinny przemyśleć czy chcą czytać o morderstwach. I chociaż cała książka jest bardzo brutalna i ciężka (wejście w głowę seryjnego nie jest łatwą sprawą), to wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Pełna napięcia, trudna, momentami bestialska i przerażająca. Nie dziwę się, że Bednarek zyskał tak wielką popularność wśród czytelników, a każda jego kolejna książka staje się bestsellerem.
“Pamiętnik diabła” to lektura niesamowita, ale i trudna. Fani thrillerów i krwawych kryminałów będą zachwyceni lekturą. Ja cenię ją za innowacyjność – książek, w których obserwujemy śledczych, jest bardzo dużo, ale wejście w głowę seryjnego mordercy to taki powiew świeżości. Adrian Bednarek fenomenalnie wykreował postać człowieka chorego, ogarniętego przerażającymi maniami i pragnieniami; takiego, który perfekcyjnie wręcz wtapia się w tłum, przyjmuje maski i gra. Jednak czytelnik zna jego wszystkie wady i myśli. Czasami można zapałać do Kuby sympatią, ale nie kibicuje się mu. Raczej z przerażeniem śledzi jego poczynania.
Katarzyna Krasoń