Kusi nas to, co nieznane i z nutką strachu. Ciekawość odkrycia czegoś nowego, przeżycia przygody i odkrycie prawdy sprawia, że za wszelką cenę kroczymy tam, gdzie nie powinniśmy. Za nic mamy zakazy i przestrogi, liczy się tylko udowodnienie odwagi oraz zew tego, co niewiadome.
Zarys fabuły
W skład Zagadkowych Agentów wchodzi Eryk Deryło, jego brat oraz ich przyjaciółka Ewa. Przyjaciele są młodzi, ale niezwykle sprytni i inteligentni. Dzięki temu dostrzegają, to, co umyka innym i chętnie pomagają. Właśnie dostają kolejną sprawę. W dziwnych okolicznościach dzieciom giną zwierzęta, a z tym wszystkim w jakiś sposób związany jest tajemniczy magik. Czy faktycznie jest tak, jak sądzi i czarna magia istnieje?
Max Czornyj jest bardzo poczytnym autorem wśród moich znajomych. Sama mam w planie poznanie jego książek, ale zawsze znajduje się coś pilniejszego. Dopiero informacja, że autor krwawych thrillerów napisał książkę dla dzieci, zaciekawiła mnie tak mocno, że sięgnęłam po Sekret magika. Jak mu wyszedł ten pierwszy tom serii?
Słów kilka o szacie graficznej
Książka zwraca uwagę już samą okładką. Ma w sobie coś tajemniczego, niebezpiecznego i dającego nadzieję na ciekawe przygody. W środku zaś znajdują się ilustracje Oli Stępień, czarno białe, z niecodzienną kreską. Jej prace z pewnością przypadną do gustu wielbicielom karykaturalnych ilustracji. Pokazują, o czym czytamy, budzą niepokój oraz obawy. Idealnie uzupełniają się z treścią.
Moje wrażenia
Sekret magika to moje pierwsze zetknięcie z piórem autora, ale już tutaj wyczuwam, że potrafi rewelacyjnie budować napięcie i krok po kroku rozwijać fabułę. Tworzy sprawę, która od początku nie należy do łatwych, stawia przed młodymi detektywami wyzwania, niebezpieczeństwa i pokazuje, że młodzi ludzie potrafią myśleć logicznie, odkrywać prawdę i są odważni. Na plus jest to, że wszystko dzieje się pod niewidocznym nadzorem kogoś dorosłego. Książka pełna niewiadomych, niebezpieczeństwa, ale również akcji i jej zaskakujących zwrotów.
Na zakończenie
Książka miała zająć najmłodszych, a skończyło się na tym, że i ja z zaciekawieniem poznawałam kolejne wydarzenia. Całość dostosowano do wieku docelowego odbiorcy, ale Max Czornyj pokazuje, że dzieci są mądre i wiedzą, co jest dobre, a co złe, potrafią dedukować i odkrywać prawdę. Dba przy tym o emocje i o to, by cały czas coś się działo, a czytelnik wraz z bohaterami docierał do prawdy. Na plus jest łatwy w odbiorze styl pisania oraz słowniczek z pojęciami trudnych słów ułatwiający dokładne zrozumienie treści.
Dawno nie czytałam tak dobrej detektywistycznej powieści dla dzieci. Szczerze polecam Sekret magika młodym wielbicielom zagadek oraz odrobiny niebezpieczeństwa. Dobra zabawa gwarantowana!
Dla lubiących słuchać audiobooki – Wiktor Zborowski jest rewelacyjny jako lektor. No i te efekty dające wrażenie słuchowiska. Szczerze polecam słuchanie tego tytułu.
Irena Bujak