“Być w tym górskim niebie to nie wszystko, trzeba jeszcze z niego wrócić.”
Spodobał mi się styl pisania Elżbiety Sieradzińskiej, barwny, plastyczny, przyjazny, trafiający do wyobraźni, serca i pamięci. Autorka przybliżyła sześć tragicznych alpejskich historii, które rozegrały się lekko ponad pół wieku temu, kiedyś mocno nagłaśnianych w środkach masowego przekazu, wywołujących sprzeczne interpretacje, będących lustrem konfliktów wśród wysokogórskich wspinaczy i mieszkańców lokalnych miasteczek.
Pierwsza dotyczyła Aiguille du Midi, kiedy na początku lat sześćdziesiątych francuski myśliwiec w ułamku sekundy, z szybkością ośmiuset kilometrów na godzinę, przeciął kabel kolejki liniowej. Setka ludzkich istnień zawieszona między niebem a ziemią. Sieradzińska mocno trzymała się faktów, ale również sugestywnie dawała wejść w barwy przeżyć ofiar i ratowników. Zderzenie zimowej urlopowej scenerii z bezpośrednim zagrożeniem życia. Znakomicie uszczegółowiony reportaż. Druga historia opisywała okoliczności katastrofy samolotów Air India, ze zwróceniem uwagi na skłonność losu do powtarzania incydentów. Wnikałam niczym w sensację, spisek, zbiór tajemnic, a przecież relacja obejmowała prawdziwe zdarzenia. I tu doceniłam walor wypełnienia tekstu detalami i oddziaływaniem na wyobraźnię. Trzecia historia zaznajamiała z sylwetką wyjątkowego pilota, Hermanna Geigera, towarzyszącej mu od dzieciństwa pasji, rozwijanej mimo trudności i przeszkód. Brawurowe ocalanie żyć ludzi i zwierząt w alpejskich górach. Kładzenie podwalin pod pierwsze na świecie centrum ratownictwa powietrznego. Pełnowymiarowy portret osoby, wyraźnie odczuwalne pierwiastki życiowej misji i czystego człowieczeństwa.
Czwarta historia wywoływała ogromny ból w sercu, trudność w zrozumieniu ludzkich motywów, intensywne poczucie bezsilności wobec negatywnej rywalizacji i ciężkiej do wytłumaczenia bezduszności. Jean Vincendon i Francois Henry, młodzi wspinacze, nie podołali wyzwaniu gór, ale nie oni odnieśli spektakularną porażkę, a lokalna społeczność i oficjalnie zarządzający akcją ratunkową. Rażący brak kompetencji, zwykłej odwagi, ludzkiego podejścia, honoru i sumienia. Umykanie tego, co najważniejsze, szukanie wiarygodnych usprawiedliwień, na dodatek w aurze Bożego Narodzenia i Sylwestra. Ciężko zrozumieć niejednoznaczne przesłanki i dychotomiczne interpretacje. Każda strona uczestnicząca w wyjątkowo dramatycznych zdarzeniach kierowała się własnymi racjami, z różnych ujęć można było na wszystko spojrzeć, także moralnego. Ciąg tragedii i kontrastowych ludzkich postaw jednoznacznie wskazał konieczność aktywowania ratownictwa górskiego i przeformułowanie postrzegania eksploracji gór przez człowieka.
Piąta historia wciągała nierozwiązaną zagadką, naznaczoną pogodową, przestępczą i kryminalną odsłoną. Zadziwiające, że tajemnica Vallee Blanche wciąż nie została odkryta, nadal owiewa mgłą plotek i przypuszczeń, nie dostarcza jednoznacznych dowodów i wniosków. Ostatnia historia zaprowadziła do klasztoru świętego Bernarda, historii kanoników i psów bernardynów, odsłoniła źródła tendencji do tworzenia stereotypowego wizerunku schroniska, działalności duchownych i użyteczności psów w ratownictwie.
Cieszyło, że autorka postawiła na różnorodność materiału w poszczególnych częściach książki. Wiele sobie przypomniałam i się dowiedziałam. Ilustracje stanowiły dodatkowy atut w poznawaniu alpejskich historii. Warto sięgnąć po ten tytuł.
Izabela Pycio
Autor: Elżbieta Sieradzińska
Tytuł: Wrócimy po was. Historie alpejskie
Wydawnictwo: Marginesy
Wydanie: I
Data wydania: 2023-01-25
Kategoria: literatura faktu
ISBN: 9788367510257
Liczba stron: 470
Tytuł: Wrócimy po was. Historie alpejskie
Wydawnictwo: Marginesy
Wydanie: I
Data wydania: 2023-01-25
Kategoria: literatura faktu
ISBN: 9788367510257
Liczba stron: 470