Zbiór zawiera dwanaście opowiadań różnej treści – od fantastycznych, po zupełnie zwyczajne. Pomyślałam sobie, że przy okazji recenzji, o każdym po prostu napiszę kilka krótkich zdań. Tom jest niezwykle zróżnicowany. Choć niektóre teksty nie są najlepsze, inne naprawdę warto przeczytać.
\”Koźlęta gazeli\” Wita Szostaka to tekst właściwie o niczym. Profesora zauroczyła jedna ze studentek, a on nie może przestać o niej myśleć. Dziewczyna nawiedza jego marzenia i pobudza do działania wyobraźnię. Tekst jest napisany niezwykle poetycko i barwnie, ale kompletnie nic się w nim nie dzieje. Gdyby nie był taki krótki, mogłabym o nim powiedzieć, że jest po prostu nudny.
\”Człowiek nieciągły\” Anny Kańtoch to historia zagmatwana i dziwna, w której głównym wątkiem jest niewyjaśnione morderstwo. Przeczytałam opowiadanie, nie pomijając ani jednego słowa i dalej nie do końca wiem o co w nim konkretnie chodziło.
\”Zimno, gdy zajdzie\” Jakuba Nowaka to opowiadanie typowo fantastyczne, w którym niektórzy ludzie, zaraz po nagłej śmierci, przenoszą się w ciała innych osób. Są jednak dalej sobą, w pełni zachowując swoją osobowość, charakter i mentalność. Ogranicza ich jedynie powłoka obcego ciała, które przyzwyczajone jest często to zupełnie innych rzeczy. Jakie wiążą się z takimi zdarzeniami problemy? Historia napisana została w ciekawy i wciągający sposób, choć irytowały mnie w niej niektóre slangowe określenia.
\”RP Productions\” Michała Cetnarowskiego, to opowiadanie o chłopaku, który od czasów licealnych marzył o graniu w filmach pornograficznych. Przyznam, że z trudem przez nie przebrnęłam. Prawie nie zawiera dialogów, za to posiada bardzo dużo wielokrotnie złożonych zdań przez co czytanie jest niestety męczące – nie ważne czy historia ma ciekawą czy nudną treść.
\”Dziś mam na imię Agata\” Jakuba Małeckiego to krótkie i przejmujące opowiadanie o tym, jak źle może być gdy spełnią się nasze modlitwy. Słowo pisane bywa okrutne – zupełnie jak prawdziwe życie. Moc tego niezbyt obszernego tekstu wywarła na mnie spore wrażenie.
\”Wywiad\” Bernadety Prandzioch to bardzo przejmująca historia, która nie do końca pasuje do tego zbioru. Jest jednak perfekcyjna i zawiera w sobie wiele piękna. Czyta się ją z żalem i nostalgią.
\”Playgirl\” Piotra Rogoży jest tekstem opowiadanym przez wprawnego bajarza. Nie tylko jednak sama historia została przedstawiona należycie, ale i fabuła ma bardzo ciekawy, surrealistyczny punkt zwrotny.
\”Skóry\” Łukasza Orbitowskiego to dość enigmatyczne opowiadanie o istocie, która mogła być każdym. Tekst jest dobrze napisany i wciągający. Brakuje w nim nieco jakichkolwiek dialogów, choć w tym wypadku jest to dobrze uzasadnione.
\”Fade to: black\” Szczepana Twardocha jest dziwną historią człowieka, który zgubił się we własnej rzeczywistości. Nie wiadomo gdzie, kiedy i co się dzieje ani czy bohater się odnajdzie.
\”Mała May\” Marcina Przybyłka to opowiadanie o mężczyźnie z XXII wieku, który marzy o bliskości kobiety i zawsze może mieć ją w marzeniach. Tekst napisany został w przyjemnym, gawędziarskim stylu i jest naprawdę pomysłowy – stworzony z wyobraźnią.
\”Życia podwójne\” Jarosława Ubraniuka wydają mi się być najbardziej rozbudowaną pod względem fabularnym historią w całej antologii. Głównym bohaterem opowiadania jest student matematyki, który dorabia udzielając korepetycji. Jego całe życie zmienia się gdy trafia do dziwnego mieszkania w kamienicy, poznaje panią pułkownikową oraz jej poważne i zawsze smutne dziecko. W tekście nie zabraknie nie tylko fabuły, ale również duchów i erotyki.
\”Och, Rafał\” Jakuba Żulczyka jest opowiadaniem o znikających ludziach (zniknęło ich około 3 miliardów). Co w takiej sytuacji stanie się z życiem zwyczajnego mężczyzny w średnim wieku, jakim jest Rafał i jego młodziutkiej, ślicznej sąsiadki? Tekst napisany został przyjemnie, ale jednocześnie dawno nie czytałam nic płytszego.
Zdziwiło mnie, że w zbiorze pojawia się tak niewiele opowiadań spod kobiecego pióra, brakuje mi tej równowagi. W końcu spojrzenie na sprawy związane z erotyką, uzależnione jest od płci. Poza tym teksty stoją na bardzo różnym poziomie – jedne są nieco nudnawe, inne uznałabym wręcz za niezwykłe. Jak to w antologiach bywa – od zachwytu po kompletną konsternację. \”Pożądanie\” jest zbiorem niezwykłych historii i nadaje się dla każdego, kto szuka pożywki dla własnej, bogatej wyobraźni.
Wiktoria Aleksandrowicz