Książka Karla Hammera porusza ciekawy i intrygujący temat skradzionych XV wiecznych tablic z Katedry Gandawskiej. Niestety interesujący temat został zmarnowany przez autora i nie wykorzystał on jego potencjału, ponieważ powieść jest nudna i czyta się ją mechanicznie.
Forma w jaką została ujęta książka zaczyna szybko nużyć i staje się męcząca dla czytelnika. Nie znajdziemy w niej wzbudzających emocje zwrotów akcji, ani budowania i stopniowania napięcia. Ponad 400 stron powieści staje się więc nie lada wyzwaniem, aby skupić się na lekturze i nie zanudzić się. Już na samym początku zostajemy zaatakowani dużą ilością nazwisk oraz różnych faktów co powoduje, że łatwo jest się pogubić. Akcja rozwija się powoli i zapewne wiele osób zrezygnuje z czytania już po kilkudziesięciu stronach.
Książka jest spisaniem przygód autentycznej postaci jaką jest Tom R. (nazwisko nie ujawnione przez autora książki). W młodości był on współpracownikiem CIA oraz MI5, a z wykształcenia jest on historykiem sztuki. Prowadzi on śledztwo dotyczące grabieży dzieł sztuki przez nazistów. Próbuje odnaleźć XV wieczny poliptyk ?Sędziowie Sprawiedliwi? Huberta i Jana van Eycków. Ołtarzem Gandawskim oraz arma Christi (atrybuty Męki Pańskiej) interesował się sam Himmler co świadczy o tym, że nie jest to zwykłe dzieło sztuki.
W książce znajdziemy wiele wątków historycznych mieszających się z wątkami religijnymi. Atutem książki jest przedstawienie wielu interesujących i nie wszystkim znanych faktów z życia Jezusa Chrystusa. Autor nie usiłuje zdobyć się na tanią sensacją i nie używa marnej prowokacji i spekulacji, (przeciwieństwo Kodu Leonarda Da Vinci Dana Browna) lecz przedstawia argumenty oparte na dogłębnej analizie. Śledztwo bohatera jest skrupulatne oraz poparte analizami z obszaru religii, historii oraz malarstwa.
Książka z pewnością zainteresuje historyków (także, a może przede wszystkim, historyków sztuki) oraz osoby interesujące się II Wojną Światową i dziejami Kościoła oraz niewyjaśnionymi zagadkami. Osoby bez zacięcia historycznego cisną “Tajemnicę Ołtarza Gandawskiego” w miejsce, w którym pokryje je warstwa kurzu.
Karl Hammer to fotograf, pisarz oraz dziennikarz śledczy. Jednak przekonujemy się, że nie zawsze osoba, która pisze ciekawe artykuły musi pisać ciekawe powieści. Jako dziennikarz powinien on wiedzieć, że książka podobnie jak i artykuł powinna być ubrana w ciekawą formę, aby zachęcić, a nie odrzucić czytelnika.
Piotr Wiernicki