\”Wszystko będzie dobrze\” to komiks, który został nagrodzony w pierwszej edycji \”Konkursu im. Janusza Christy na komiks dla dzieci\”. Jego autor – January N. Misiak – ukończył ASP w Poznaniu i pracuje w studiu filmowym Breakthru Films. W 2011 roku, nakładem wydawnictwa Kuźnia Gniewu, ukazał się jego debiutancki album komiksowy \”Siedem tygodni\”.
Pewna mała dziewczynka staje się bardzo nieszczęśliwa, gdy jej rodzice się rozwodzą. Potrzebuje uwagi, której ani mama ani tata nie potrafią jej dać. Gdy płacze w swoim pokoju, znikąd pojawia się żaba. Dziewczynka podąża za nią przez swoją własną szafę do dziwnej, magicznej krainy, która jednak, wbrew jej nadzieją, wcale nie jest Narnią. Tam nasza bohaterka przeżyje kilka ciekawych przygód i nauczy się w zupełnie innym świetle dostrzegać świat.
Fabuła komiksu nie jest skomplikowana, a miejscami wydaje się być nieco chaotyczna, z pewnością jednak ma swoje dość poważne przesłanie. Akcja toczy się wartko, treści jest sporo, a – paradoksalnie – tekstu niewiele. Opowieść graficzna wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, nie jestem tylko przekonana czy trafi do młodszej publiczności. Same przygody z pewnością, tylko czy również to co się za nimi kryje?
Pod względem graficznym komiks jest świetny. Rysunki są proste, ale wywierają spore wrażenie. Wygląda to tak jakby rysowało dziecko, ale jednocześnie wyraźnie widać, że dziecko nie potrafiłoby w tak szczegółowy i dokładny sposób przedstawionej historii zilustrować. Już od pierwszego kontaktu wzrokowego polubiłam kreskę autora. Jego prace są ciekawe i zabawne, a jednocześnie nie przypominają przesłodzonej mangi shoujo. Na stronach komiksu panuje idealna, nastrojowa równowaga.
Jaskinia, ogromne schody, rozpacz dziewczynki, smutek i żal. Wiele rzeczy w przedstawionej historii wywarło na mnie spore wrażenie. Życie nie jest sprawiedliwe, a tu autor nie bawi się z dzieckiem, traktuje swoją bohaterkę jak młodego dorosłego, małą osobę, która musi jakoś poradzić sobie z tym, co przygotował dla niej los. Nie wszystko jednak stracone, pozostaje nadzieja – jeszcze może być dobrze.
\”Wszystko będzie dobrze\” to sympatyczna historia, która porusza trudne i poważne tematy, przedstawiając je w nieskomplikowanej, nieco fantastycznej formie. Komiks działa na wyobraźnię, myślę jednak, że to nie dzieci powinny go przeczytać. Taka lektura powinna stać się obowiązkowa dla każdego, kto jest lub planuje zostać rodzicem. Dzieci mają swoje uczucia i nie powinny musieć radzić sobie z problemami dorosłych. Choć nie możemy ich zamknąć pod szczelnym kloszem, to jednak powinniśmy je chronić najlepiej jak tylko potrafimy.
Wiktoria Aleksandrowicz