Przez tysiąclecia chcieli wyciąć w pień nas.
Pozostawić kraj bez berła, a miasta bez nas.
Chcieli grody, zamki, miasta puścić z dymem
Lecz nie mieli woli walki i musieli zwrócić imię*
Długo zbierałem się do napisania tej recenzji. Książkę jednym tchem przeczytałem już dość dawno temu, ale do dzisiaj nie byłem wstanie nic napisać, bo pod takim wrażeniem byłem, jestem i pewnie jeszcze długo będę. Aż sam się sobie dziwię, że przeczytałem blisko 800 stron. Warszawa 1944. Tragiczne powstanie autorstwa Alexandry Richie, jest dość opasłą, ale dobrze wydaną pozycją. Talent autorki sprawia, że tę książkę, która powstała na podstawie dokumentów, relacji światków i uczestników walk, czyta się jak trzymający w napięciu thriller. O tym, kim jest autorka, można sobie wygooglować, polecam to zwłaszcza tym, którzy uważają, że o Polskim powstaniu może pisać Polak, albo nikt.
Obiektywne spojrzenie A. Richie doskonale pokazuje sytuację geopolityczną ówczesnej Europy, przy okazji wyjaśniając, co działo się na froncie wschodnim tuż przed wybuchem Powstania i kim są, oraz skąd wzięli się ludzie odpowiedzialni za stosy ciał na Woli i w innych dzielnicach stolicy. Autorka nie szczędzi gorzkich słów o postawie naszych sojuszników i dokładnie wyjaśnia motywy działania ludzi odpowiedzialnych za wybuch powstania jak i za jego tłumienie.
Z każdą kolejną stroną ciężko było mi uwierzyć, że przedstawione wydarzenia nie są fikcją literacką. Opisy masowych egzekucji, gwałtów i metod walki okupantów, a potem zacieranie zbrodni w płomieniach przyprawia o dreszcze. Warszawa miała się stać przykładem dla całej Europy i miała zostać zrównana z ziemią na rozkaz samego wodza III Rzeszy, który tuż przed 1 sierpnia 1944 stał się w swoim mniemaniu nieśmiertelny. Aż ciężko uwierzyć, że powstanie ktokolwiek z mieszkańców stolicy przeżył i mógł opisać następnym pokoleniom to, co działo się na ulicach i w piwnicach dumnej Warszawy.
Cała książka oparta na wieloletnim gromadzeniu materiałów jest, w mojej opinii, najlepsza pozycją opisującą Powstanie Warszawskie. Ta cała romantyczna otoczka powstania, którą spijałem z telewizora oglądając serial Kolumbowie, zniknęła po skończeniu lektury. Brutalna i okrutna prawda pokazująca bezsens wybuchu powstania i rozczarowanie nim, jakie z czasem spadło na jego uczestników i mieszkańców stolicy, zastąpiło mitologiczny i heroiczny opis tych wydarzeń wpajany nam w szkole.
Warszawa 1944. Tragiczne Powstanie jest książką dla każdego Polaka, a zwłaszcza dla osób, które decydują o losach tego kraju. Ten dokument pokazuje jak zbyt pochopne i za wczesne działanie może doprowadzić do katastrofy, całkowitej katastrofy. Brutalne działania okupantów na pewno wywołają w czytających zgorszenie i nienawiść, ale pamiętajmy, że większość z nich została osądzona i/lub stracona, a dla szeregowych żołnierzy często trafiających tam przypadkiem, było to prawdziwe piekło, z którego chcieli się jak najszybciej wyrwać i przeżyć. Zresztą oblicze tych potwornych ssmanów autorka również doskonale ukazuje. Książka jest kompleksowym obrazem Powstania Warszawskiego i pokazuje nas Polaków, jako naród waleczny i bohaterski, który nie ugnie się nawet w beznadziejnej sytuacji, z którym okupant zawsze musi się liczyć i uważać. Obyśmy nigdy nie musieli już tego udowadniać! Do księgarni po książkę marsz, bo polecam. Tylko przygotujcie się na ciężkie tomisko. A, no i jeszcze o jednym bym zapomniał -0 jeśli widzieliście film Miasto 44, to na pewno musicie przeczytać tą książkę, aby dowiedzieć się kim był okrutnik palący szpital.
Artur Borowski
* Donatan – Z dziada-pradziada feat. Trzeci Wymiar