Książka spod pióra Małgorzaty Wardy \”5 sekund do Io\” doczekała się nowego wydania, w zupełnie innej, znacznie bardziej pasującej do młodzieżowego stylu, okładce.
Mika niedługo skończy 18 lat, ale na razie jeszcze wciąż skazana jest na pogotowie opiekuńcze i rodziny zastępcze. Gdy w jej szkole dochodzi do strzelaniny i okazuje się, że dziewczyna zna podejrzanego, który na dodatek bezpiecznie ją wypuścił, policyjne przesłuchania nie mają końca. Mika jednak poznała go na turnieju gier komputerowych i kompletnie nic o nim nie wie. Wtedy zaprzyjaźniony policjant daje jej wybór – może grać dla nich w nowoczesnej technologii grę, a jeśli się na to zgodzi, on postara się, by skończyły się przesłuchania. Dla dziewczyny propozycja jest spełnieniem marzeń – będzie mogła bez ograniczeń pograć na konsoli, na którą w realnym życiu nigdy nie byłoby jej stać.
Powieść pisana jest z punktu widzenia głównej bohaterki i to ona opowiada czytelnikom swoją historię. Fragmenty dotyczące \”Bitwy o Io\” są napisane niczym dobra powieść fantastyczna, elementy realnego świata niejednokrotnie bywają mniej rzeczywiste od gry. Fabuła jest ciekawa i zaskakująca, właściwie do samego końca nie wiadomo, o co dokładnie chodzi. Z akcją bywa różnie – tam gdzie trzeba, toczy się wartko, w innych fragmentach zostawiając miejsce na uczucia i przeżycia Miki.
Świat gier i nowoczesnych technologii został przedstawiony w niezwykle realistyczny sposób, chociaż w większości nie prezentuje autorskiego pomysłu pisarki, a rzeczy, które naprawdę istnieją i wciąż opracowywane są przez różne koncerny – na przykład najnowszy wynalazek Oculus Rift. Producenci reklamują go sceną z rekinem opisaną w pewnym fragmencie książki. W powieści zostaje poruszony również coraz bardziej powszechny problem uzależnień od gier komputerowych. To niestety również nie wyobraźnia Małgorzaty Wardy, a wielokrotnie udokumentowany (nawet w Polsce) fakt.
\”5 sekund do Io\” to świetnie napisana, niezwykle wciągająca powieść. Wiele wątków nie zostało rozwiązanych wraz z zakończeniem, dlatego szczerze liczę, że pojawi się kolejna część. Prawdę mówiąc – nie mogę się jej doczekać. Powieść oczywiście serdecznie wszystkim polecam – nie tylko nastolatkom czy miłośnikom gier. Myślę, że ma szansę spodobać się każdemu, niezależnie od wieku i zainteresowań.