Kto by pomyślała, że pewne historyczne znane postacie można włożyć do jednego worka i stworzyć książkę ciekawą i przemyślaną, dającą czytelnikowi pewne pole do popisu. Samuel Black prowadzi nas przez ścieżki ludzi ogarniętych ambicją i żądzą władzy – a ich losy w pewnym momencie się krzyżują, by nadać bieg historycznym wydarzeniom.
Oto bowiem książka “A ziemia płonie” opowiada o losach trzech znakomitości swoich czasów. Cesare Borgia, dowódca wojsk papieskich. Mężczyzna, który nie cofnie się przed najokrutniejszym z czynów. Wiedząc o przepowiedni, mówiącej, że umrze młodo, ale pozostanie znany, wszystkimi środkami próbuje wpisać się w karty historii. Drugi to Niccolo Machiavelli niesamowicie inteligentny człowiek, jaki spotyka Borgie podczas negocjacji sojuszu. Cesare wywiera na nim ogromne wrażenie swoją polityką, co prowadzi do tego, że Machiavelli pisząc swoją książkę wzoruje się właśnie na nim. Trzecim jest Leonardo da Vinci wszystkim znany człowiek renesansu. Za co się zabierze, robi z tego majstersztyk, umysł nieograniczony, pełen wyobraźni i polotu. Po prostu artysta, geniusz. Z Borgią łączy go praca – bowiem Leonardo jest inżynierem wojskowym, równocześnie podziwia Borgię jaki i jest przerażony jego okrutnymi czynami.
Ich losy w pewnym momencie się splatają. Ambicja oraz żądzą władzy zdaje się otaczać ich jak wielka chmura zagłady. A w tle toczy się polityka, która odbije się echem w historii. Co z tego wszystkiego wyniknie? Co wypłynie ze znajomości tych trzech panów?
“A ziemia płonie” to tytuł wręcz idealnie pasujący do tematu książki. Zdawać by się mogło, że dokładnie odzwierciedla w szczególności Borgię, za wszelką cenę chciącego zaistnieć, zostawić po sobie kartkę pełną makabrycznych czynów, po to tylko, by usłyszano o nim wszędzie. Przy tym wszystkim książka jest niesamowicie ciekawa i wciągająca, w pewnym momencie wywołuje nawet fascynacją wydarzeniami, które autor opisuje. W miarę czytania, coraz mocniej odczuwa się autentyczność fabuły, zupełnie jakby Samuel Black stał z boku tych wszystkich wydarzeń i opisywał je z pierwszej ręki.
Autor wykazał się niesamowitym kunsztem i wiedzą, umiejętnym powiązaniem tego wszystkiego w jedną całość, dając czytelnikowi książkę, która rozbudza nie tylko wyobraźnie ale również skłania do sięgnięcia głębiej, zapoznania się z historycznymi wzmiankami o danych bohaterach i poznania ich prawdziwej historii, bowiem sam autor napisał, że książka choć oparta na faktach, jest całkowitą fikcją literacką. Mnie to zdziwiło. Tak mocno bowiem odczułam wiarygodność książki, że nie mogłam uwierzyć w słowa Blacka.
Książkę polecam każdemu. Nie tylko ze względu na wartości historyczne, ale również niesamowite pióro autora, przenoszącego nas w czasy pełne zagłady, dążenia do celu po trupach i nie zważania na to, co dzieje się wokół. Dla bohaterów bowiem najważniejsze jest ich dobro. Jeden z nich ogarnięty jest żądzą władzy, drugi zaś chce po sobie zostawić jakąś spuściznę, trzeci pragnie stworzyć dzieło żyjące swoim życiem nawet po tym, jak jego zabraknie. Udało im się to? Chyba na to pytanie nie trzeba odpowiadać.
Kornelia Romanowska