Niesamowity Wszechświat

Czytaliście kiedyś definicję Wszechświata? Pokręcona i niezrozumiana, prawda? Przynajmniej dla większości ludzi, dla których astronomia zaczyna się i kończy na gwiazdach i konstelacjach… i ewentualnie Księżycu. Szukaliście kiedyś książki, która wyłożyłaby Wam wszystko tak, byście zrozumieli co w trawie, to znaczy w kosmosie, piszczy? Byście będąc zapytanymi o jakieś zagadnienie przez Waszą latorośl byli w stanie wyjaśnić jej wszystko w równie zrozumiały sposób? Tak? Teraz macie szansę zaspokoić swoją ciekawość i ciekawość swoich dzieci! 

Karolina Bąkowska spisała się na medal! To, co do tej pory jawiło się jak czarna magia, dzięki tej książce nabiera kolorów. Wszak Wszechświat to nie tylko wszechobecna ciemność, ale cała plejada barw i zjawisk, które urozmaicają tę mroczną otchłań. 

Autorka podzieliła publikację na następujące siedem rozdziałów:

1. Obserwacje nieba

2. Planety Układu Słonecznego

3. Układ Słoneczny to nie tylko planety

4. Czas

5. Gwiazdy

6. Droga Mleczna i inne galaktyki

7. Sławne postacie.

W każdym z nich omawia zupełnie różne zagadnienia, które summa summarum tworzą spójną, uzupełniającą się całość. Karolina Bąkowska w przystępny i obrazowy sposób objaśnia krok po kroku co istotniejsze i zarazem najważniejsze, by ze zrozumieniem wejść w ten niesamowity świat. Autorka odczarowuje to, czym zajmuje się astronomia i jej pochodne, sprawiając, że dziedzina ta przestaje przerażać, za to staje się fascynującą przygodą pełną przeróżnych, ciekawych i zadziwiających wydarzeń, zdarzeń, ciał niebieskich itd.

Choć Niesamowity Wszechświat objętościowo nie jest duży, bo to zaledwie sto czterdzieści cztery strony, to merytorycznie jest dość obszerny. Ilość informacji jest naprawdę ogromna. I pomimo iż są one przystępnie wyjaśnione, to pokuszenie się o przeczytanie jej \”na raz\” może okazać się nużące i koniec końców zniechęcić, czy to starszego, czy młodszego czytelnika, go do zgłębiania tajemnic Wszechświata. Warto podzielić ją sobie na kilka podejść i cieszyć się nie tylko zrozumiałym tekstem, ale także ilustracjami Asi Gwis, które genialnie dopełniają to, co opisuje Karolina Bąkowska, a następnie zdobytą wiedzę zastosować w życiu i… obserwacjach nieba. 

Czcionka zastosowana w Niesamowitym Wszechświecie jest dość mała, jak na publikację skierowaną do dzieci, która według informacji na stronie Wydawnictwa, skierowana jest do czytelników w przedziale wiekowym 6-14. Biorąc jednak pod uwagę wielkość liter oraz materiał, jaki znajduje się wewnątrz tej publikacji, śmiem twierdzić, że sześciolatek to zdecydowanie zbyt młody człowiek, do czytania książek tego typu. Bazując na moim starszym synu i obserwacjach poczynionych w czasie zajmowania się innymi dziećmi, wiem, że dla nich jest to zwyczajnie nudne i zdecydowanie czas, który miałyby poświęcić tym zagadnieniom, wolą poświęcić na zabawę lub czytanie bajek. Myślę, że ten tytuł sprawdzi się jednak, jako lektura dla dzieci 10+, które choć odrobinę zainteresowane są kosmosem i chcą tę wiedzę zgłębiać, sami lub z rodzicami. 

Jeśli więc macie w domu małego astronoma i miłośnika gwiazd, pozaziemskich obiektów, ba!, kosmosu w ogóle, wówczas zastanówcie się nad nabyciem tej książki. Dowiecie się, skąd biorą się pory roku, kiedy na nocnym niebie widać konkretne gwiazdozbiory, co dzieje się z umierającą gwiazdą i dużo, dużo więcej. Wszechświat naprawdę jest niesamowity!

Podgląd.