Miłość niekoniecznie bywa praktyczna. Czasem wymaga on nas niejednego poświęcenia. Ile jesteśmy w stanie znieść, by być z drugą osobą? W finałowym tomie \”Bad boy\’s girl\” bohaterowie będą musieli odpowiedzieć sobie na to pytanie.
Jeżeli przyzwyczailiście się do zakompleksionej Tess, to teraz czeka was niespodzianka. Dziewczyna, a w zasadzie młoda kobieta, wie czego chce, i jest coraz bardziej pewna swojej wartości. Jej celem jest związek Cole?em. Zdaje się, że jest w stanie zrobić wszystko, by być z nim. Ale czy aby na pewno? Związek na odległość coraz bardziej im ciąży. Czy kariera warta jest tego poświęcenia? Czy miłość może wymagać rezygnacji z marzeń?
Pierwszy tom tej serii zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Bo niby historia taka typowa, a jednak zdobyła moje serce. Potem bywało różnie, nie zawsze różowo. Dlatego po finałową część sięgnęłam z ogromną ciekawością, ale też pewną obawą. Jak wypadło zakończenie?
Tom piąty bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Opowieść, a wraz z nią bohaterowie, dojrzała. Przez te wszystkie części zmieniły się nie tylko główne postacie, ale też styl autorki. Książkę czyta się naprawdę dobre, ze sporą przyjemnością i bez większych zgrzytów. Lekka narracja, bezpośredni styl i ciekawy związek między młodymi ludźmi.
Podobało mi się, w jaki sposób zmienili się bohaterowie, przestali być już tacy naiwny i narwani. Widać w nich pewną dojrzałość, która przychodzi z wiekiem. Całe szczęście nie stracili też swojej młodzieńczej niepokorności. Bez zmian pozostaje za to czarne poczucie humoru. Wciąż śmiałam się z ich dowcipów i wzajemnych docinek. To chyba znak rozpoznawczy książek o młodych dorosłych i tutaj sprawdza się naprawdę dobrze.
Finałowy tom stanowi naprawdę fajne zamknięcie całości. Autorka wróciła do tego, co wychodziło jej najlepiej i zafundowała czytelnikom satysfakcjonujący finał. Pomimo tego, że cała seria momentami była dość rozwlekła, myślę, że przypadnie do gustu każdemu miłośnikowi Young Adult. To jak? Dacie szansę tej miłości? Moim zdaniem warto!
Dominika Róg-Górecka