Pierwszy tom (a w zasadzie \”odcinek\”) cyklu \”Bad Guys. Ekipa Złych\” zaskoczył mnie niezwykle pozytywnie i z niecierpliwością wyczekiwałam kontynuacji. To po prostu niezwykle pozytywna i zakręcona seria, z szalonymi i \”złymi\” bohaterami, do których gęba się uśmiecha sama. W drugiej części Wilk, Rekin, Pirania i Wąż po raz kolejny próbują swoich sił w czynieniu dobra. Czy tym razem im się to uda?
Ostatnia misja nie do końca się powiodła Ekipie Złych, choć – nie ma co ukrywać – bardzo się starali. Tym razem postanawiają wyswobodzić biedne kurczaki, które żyją w koszmarnych warunkach. Pomaga im w tym celu Pan Nóżka, który… budzi panikę wśród towarzyszy, a najbardziej obawia się go Rekin. Muszę przyznać, że również wolałabym nie mieć do czynienia z tym bohaterem, ponieważ mam arachnofobię. Tak – PAN NÓŻKA to PAJĄK! Na szczęście niezwykle sympatyczny i uzdolniony hakersko Pająk, którego bardzo polubiłam. I nie tylko ja – to w tej chwili ulubiony bohater mojego siostrzeńca!
Ogromnym atutem \”Misji koło pióra\” (bo właśnie tak został zatytułowany tom drugi) to zaserwowanie czytelnikowi dużej dawki humor i akcji rodem z dawnych filmów sensacyjnych. W momencie, w którym Wilk i Wąż wkradali się do fermy klatkowej, w myślach czytelnika automatycznie włącza się ścieżka dźwiękowa z \”Mission Impossible\”, a to nie wszystkie nawiązania, które można zauważyć bądź odczuć – kryją się nawet w tekstach postaci i w rysunkach w tle. Czarno-biała szata graficzna oraz nietuzinkowa kreska czyni bohaterów wręcz swoistymi gangsterami, którzy pragną odkupienia. Jednakże – w przeciwieństwie do wspomnianego kina – wszystko tutaj nastawione jest na humor i…morał. Bardzo przyjemny morał, który choć wszystkim z pewnością znany, tak tutaj przedstawiony jest w oryginalny sposób. Po prostu… dobrze być dobrym.
\”Misja koło pióra\” to fantastyczna kontynuacja, w której zakocha się każdy. Jeśli spodobał się Wam poprzedni tom – ten z pewnością również skradnie Wasze serducho i wywoła niejeden uśmiech na twarzach. Nowy bohater, kolejna przebieranka Rekina, szalona świnka morska – to zaledwie zalążek tego, co czeka Was w tej powieści graficznej. Polecam z całego serducha!
Justyna Dizzy Sikora