Horyzont odkrywanego przez nas Wszechświata wyznacza to, czego istnienie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić.
Jeśli nie dopuszczamy do siebie myśli, że coś może się wydarzyć, ponieważ ograniczają nas narzucone powszechnie koncepcje, to rzadko dokonujemy odkryć naukowych. Badania naukowe przebiegają wyznaczonymi szlakami, znajdującymi wsparcie opinii publicznej i środowiska akademickiego, dlatego ciężko zbacza się z nich, z obaw przed osamotnieniem, a nawet potępieniem. A przecież historia niejednokrotnie udowodniła, że początkowo śmieszne i absurdalne zjawiska, wymykające się szablonom, w miarę zdobywanej przez człowieka wiedzy, przemieniały się w logiczne i uzasadnione ścieżki. Poznanie Wszechświata, usiłowanie wyjaśnienia jego tajemnic i paradoksów, poprzez lansowanie niewygodnych tez, wystawia naukowców na ryzyko utraty szanowanej wiarygodności i pozytywnego wizerunku.
Avi Loeb nie poddaje się presji jedynie słusznych poglądów. Poprzez swoją pracę i publikacje stara się przygotować ludzkość, w tym naukowców, do myśli o obecności rozumnych cywilizacji spoza Ziemi. Przybliżając swoje przemyślenia i wnioski dostarcza materiału do oswojenia się z tezą, że kosmos jest tylko pozornie pozbawiony życia poza naszym ziemskim. Zachęca do otwarcia się na wyobrażenie kontaktu z pozaziemską inteligencją i do poważnych rozważań na ten temat. Nie stawia na dowody, lecz na wzięcie pod uwagę, przeniesienie do głównego nurtu nauki. Pierwsze ślady życia rozumnego poza Ziemią przedstawia, koncentrując się na 1I/?Oumuamua, obiekcie, który w dwa tysiące siedemnastym roku przeleciał przez Układ Słoneczny. Ma świadczyć o istnieniu innej cywilizacji we Wszechświecie. Według autora ?Oumuamua nie jest obiektem naturalnym, a pełnym anomalii reliktem cywilizacji pozaziemskiej, porzuconym osobliwym wytworem technologii, tajemniczym przedmiotem badań archeologii kosmicznej.
Publikacja krąży wokół zagadnień astronomii i filozofii, często odwołuje się do odwiecznych pytań, czy życie ludzkie jest czymś wyjątkowym, czy gotowi jesteśmy na konfrontację ze świadectwami pozaziemskich cywilizacji, jakie konsekwencje wiązałyby się z faktem istnienia obcych? Loeb sporo mówi o nasłuchiwaniu obcych cywilizacji, wizjach odwiedzenia innej gwiazdy, projekcie żagla świetlnego, cyklu życia gwiazd, przemijaniu cywilizacji, stworzeniu syntetycznego życia w warunkach laboratoryjnych. Sporo wstawek z osobistego życia autora, ciekawie wzbogacają klimat książki, nadają dodatkowej lekkości, chociaż narracja jest przyjazna i wciągająca. Co prawda, nie skorzystałam dużo na wiedzy przedstawionej w tym tytule, ale pozwolił mi on spojrzeć z innej perspektywy na wybrane zagadnienia astronomii, zwłaszcza na obiekt o niezwykle wydłużonym kształcie, wykazującym niegrawitacyjne przyspieszenie, wyrzucającym gazy lub pył. Pytania, jakie stawia przed nami Wszechświat, potrafią napawać lękiem i przemawiać do wyobraźni. Wzrasta adrenalina, kiedy uświadomimy sobie, że przez przypadek może pojawić się coś wyjątkowo rzadkiego i szczególnego, zdolnego odmienić ludzką cywilizację.
Izabela Pycio